Zakaz palenia węglem w centrum Miasta. Radni chcą apelować w tej sprawie do marszałka
NOWY TARG. Przygotowana rezolucja Rady Miasta, adresowana do Marszałka Województwa Małopolskiego - dotyczy wprowadzenia zakazu montażu i eksploatacji instalacji, w których następuje spalanie węgla. Nie chodzi jednak o całe Miasto, ale o obszar objęty miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego Nowy Targ 22 - czyli o ścisłe centrum.
"Utrzymujący się stan zanieczyszczenia powietrza na terenie miasta jest głównym czynnikiem wpływającym na podejmowanie kolejnych i zdecydowanych działań naszego samorządu w zakresie likwidacji smogu w mieście. W wypracowaniu mechanizmów określających szczegółowe warunki i możliwości techniczne wdrożenia lokalnej uchwały antysmogowej na obszarze naszej gminy, pomoże udział w grupie roboczej, poświęconej temu zagadnieniu, złożonej z kilku małopolskich samorządów gminnych oraz władze województwa. Mając na uwadze obowiązki władz publicznych w kontekście jakości powietrza wynikające zarówno z prawa unijnego jak i krajowego oraz znaczne przekroczenia norm jakościowych dla benzo(a)pirenu i pyłów zawieszonych, a także szkodliwy wpływ tych substancji na zdrowie , Rada miasta wnosi o wprowadzenie zakazu montażu i eksploatacji instalacji, w których następuje spalanie węgla dla obszaru gminy miasta Nowy Targ. objętego MPZP Nowy Targ 22 czyli Centrum. Niniejsza uchwała stanowi podstawę do przygotowania przez marszałka projektu uchwały antysmogowej obejmującej wybrany obszar Nowego Targu - do przyjęcia przez Sejmik Województwa Małopolskiego" - czytamy w uzasadnieniu do uchwały, która ma być podjęta podczas poniedziałkowej sesji Rady Miasta.
Apel do marszałka dotyczy doprowadzenia do całkowitego zakazu spalania węgla do 2030 roku.
"Dlaczego tak długo"
- Po dokonaniu analizy skali zjawiska smogu, okazało się, że to Rynek i centrum jest problemem. Mamy ponad 650 budynków opalanych węglem w tym obszarze, to jest ponad połowa wszystkich. Tam jest największy problem. Jeżeli mamy go rozwiązać, to zacznijmy od serca miasta. Mamy rozbudowę sieci MPEC i siec gazową, więc mieszkańcy mają możliwość wyboru. Każdy ma możliwość przejścia na inne źródło ciepła - przekonywał radnych z komisji ekonomiki, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska UM - Dariusz Jabcoń.
- Dlaczego do 2030 roku? Dlaczego tak długo? To 10 lat bez kilku miesięcy. Jest dostępny gaz, trzeba dać ludziom większe dotacje i będziemy mieć mniej kopciuchów - przekonywał radny Włodzimierz Zapiórkowski.
- Walczymy "od już". Ale w tej lokalnej uchwale antysmogowej dokładamy coś jeszcze, czyli bezwzględny zakaz palenia węglem, od 2023 roku mamy zakaz użytkowania kopciuchów i trzeba je zlikwidować. Teraz chodzi o apel do marszałka o objęcie naszego miasta lub jego części takim zakazem opalania węglem - tłumaczył Jabcoń.
Wsparł go Piotr Łyczko z Departamentu ds. Programów Ekologicznych Urzędu Marszałkowskiego. - Dziękuję za tę inicjatywę, bo Nowy Targ dołączył do grona gmin zainteresowanych lokalnymi uchwałami antysmogowymi. Obowiązek wymiany kotłów pozaklasowych jest do 2023 roku. A to obecne działanie jest bardziej ambitne. Może rzeczywiście okres przejściowy jest długi, ale tylko dla kotłów trochę lepszych. Te najgorsze powinny być dużo wcześniej wymienione - co wynika z całej uchwały dla Małopolski - przypomniał. Dodał, że kotły 5- i 6 klasy wymienione mają być do 2025 r., a uchwały poszczególnych samorządów mają przyspieszyć te terminy, w stosunku do uchwał, które obowiązują w pozostałych gminach.
"Dlaczego tylko centrum"
- Gorąco rekomenduję ten projekt, ale dla całego miasta - mówiła Małgorzata Smolak, będąca doradcą Nowego Targu z ramienia programu Lider. - Są dwie istotne sprawy. Po pierwsze: centrum jest jako obszar za małe. Powietrze się przemieszcza. Po drugie: kwestia prawna. Przed sądem - jeśli uchwała zostanie zaskarżona - trudno będzie obronić argumentację "dlaczego mieszkaniec po jednej stronie ulicy ma rygor, a ten drugi - nie". Proponuję nie wskazywać części miasta, ale objąć decyzją całość - przekonywała.
Zdaniem radnego Bartłomieja Garbacza "teren został dobrze wybrany i zdefiniowany jest obszarowo przez miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego". W opinii radnego Lesława Mikołajskiego proponowana rezolucja jest niekonsekwentna, stanowi powielenie uchwały Urzędu Marszałkowskiego i trzeba nią objąć cały Nowy Targ, a nie tylko kilka ulic.
- Zastanawialiśmy się nad tym, ale skupiliśmy się na sercu miasta - wyjaśniał wiceburmistrz Waldemar Wojtaszek.
s/