Ferrari F430 na ulicach Nowego Targu (zdjęcia)

Kraków miał swoje Lamborghini LP 640 i zachwycała się nim cała Polska, czytając artykuł jednego z czasopism motoryzacyjnych. My nie jesteśmy gorsi i postanowiliśmy sprawdzić jak na nowotarskich ulicach sprawuje się … Ferrari F430.
Tak, bolid ze stajni czarnego rumaka odwiedził Podhale. Dla wielu samochód marzeń, dla innych owoc wieloletniej pracy i wielu wyrzeczeń. Jednak wszystkich z pewnością łączy jedno. Miłość do piękna stworzonego przez stylistów, ryku wydobywającego się z czterech końcówek wydechu i przyjemności prowadzenia tego cuda.

Silnik V8 o pojemności 4.3 l, mocy 490 KM przy 8500 obr/min i maksymalnego momentu obrotowego wynoszącego aż 465 Nm. O spalaniu wspomnę tylko tyle, że jest całkiem przyzwoite jak na sportowy samochód. Zastanawialiśmy się, czy jesteśmy w stanie poruszać się nim po tutejszych drogach. Okazuje się, że auto ma lepszy prześwit od Audi A5 i nie jest to bardzo kłopotliwe. To pojazd genialny na autostrady, wspaniały na górskie serpentyny ale i niesamowicie przykuwający uwagę przechodniów w mieście. O tym na własnej skórze przekonałem się wjeżdżając na parking w Rynku Głównym Nowego Targu.

Miło było widzieć uśmiechy osób mijanych po drodze. Piekielne przyspieszenie do 100 km/h, bo zaledwie 4 s, 17.3 s od 0 do 200 km/h a prędkość maksymalna podana przez producenta to 315 km/h. Jednak F430 jest w stanie musnąć wskazówką nawet 320 km/h. Okiełznać to wszystko umożliwia nam pokrętło na kierownicy. Jest pięć ustawień: Śnieg i Lód; Normalne; Sport – skrzynia szybciej zmienia biegi, zawieszenie twardnieje, kontrola trakcji daje nam trochę swobody a wydech zaczyna ryczeć; Race (wyścig) – to samo tylko szybciej; oraz tryb z przekreślonym CST (controllo di stabilita e trazione, czyli ESP) - odłącza wszystkie elektroniczne wspomagania (poza ABS-em). Wtedy zaczyna się zabawa dla twardzieli, albo tych najbogatszych… Co niektórzy uważają, że przy tym Ferrari Aston Martin DB9 czy Porsche Turbo to „wozy drabiniaste” ale to już kwestia upodobań. Ogólnie F430 jest to gruntownie zmodyfikowane Ferrari 360 Modena. Ta jednak była zdradliwa w prowadzeniu, a tu technika wprost z Formuły 1 pozwala na inny wymiar prowadzenia sportowego samochodu. Przycisk "Start" pobudza do życia V8, które za siedzeniami zaczyna bulgotać, powodując gęsią skórkę. Konstruktorzy Ferrari twierdzą, że dzięki technice i zaawansowanej kontroli trakcji nawet nie zaawansowany kierowca będzie w stanie pojechać po torze tylko o sekundę gorzej od testowego kierowcy producenta. Ferrari wydając na świat F430 w 2004 roku połączyło razem świetny silnik, prowadzenie, hamulce, komfort, jakość oraz znakomitą pozycję za kierownicą. Masa własna pojazdu to 1450 kg, długość - 4512 cm, szerokość – 1923 cm i wysokość – 1214 cm.

Dzień spędzony z tym samochodem to dzień pełen wrażeń i mocniejszego bicia serca. My udowodniliśmy, że jest możliwe poruszanie się tego typu pojazdem po naszych terenach. Trzeba tylko jednego … ok. miliona złotych by móc na co dzień cieszyć się przyjemnością posiadania takiego dzieła. Ja tymczasem dziękuję dyrekcji Salonu Samochodów Luksusowych F.H.U C&C z Myślenic za udostępnienie samochodu i pozdrawiamy Wszystkich Maniaków Włoskiej Stajni z Maranello.

Tekst i zdjęcia: Mariusz Findura

Komentarze zakończone

wowa
ja moim pasatem tdi 1999 r .robię z tym ferari co chcę,kiedy chcę i ile razy chcę,i to jeszcze z każdej strony

19:26, 16 września 2009xdc
czym mam sie podniecać no ładne auto ale bez przesady. A tak wogule to podjeżdża wiochą to wszystko mamy sie jarać bo ferrari przyjechało nie rubcie z nas jakiś ograniczonych ludzi.

16:14, 16 września 2009O!
No faktycznie bo tyle tych aut jest w Polsce żeby od razu nadawać. A co byście chcieli szanowni zobaczyć w NT? DODĘ czy braci KACZORÓW?
Weźcie się za robotę a nie wieczną krytykę.

A drogi Sąsiedzie co to wogóle jest za porównanie Audi RS6 - FERRARI ?
To pierwsze nie dość, że jest seryjne, tańsze o 800.000 zł to jeszcze słabsze. Zaraz mi powiesz, że twój golf 3 tunning (benzyna + gaz) jest lepszy.

09:29, 16 września 2009Kum-ak
szału niema stoi pod galerią i na parkingu w rynku trzeba było bokami polatać po kostce.......

09:27, 16 września 2009xam
"This is Ferrari..." haha

09:26, 16 września 2009auto_maniak
No to wydarzenie. Brakuje jeszcze ksiedza i burmistrza z wodą święconą .

08:52, 16 września 2009pierzyna :o)
Proponuje przetestować go na odcinku od Alei do Królowej Jadwigi koło dworca PKS i koniecznie po tej właśnie stronie.

23:31, 15 września 2009sąsiad
E nima szału! Czym sie tu zachwycać. Nie ma to jak Audi RS6!!

23:21, 15 września 2009xyz
Miało miejsce WYDARZENIE bo ferrari przyjechało do NT ?! Aż takim zadupiem nie jesteśmy jkim robią nasze Miasto nawiedzeni dziennikarze...

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 15.09.2009 19:25