Nowotarskie "Mieszkanie Plus" - przede wszystkim dla nowych mieszkańców

NOWY TARG. - Proszę naszego projektu nie łączyć z mieszkaniami socjalnymi i komunalnymi - mówił Jacek Strzałkowski. Dyrektor Polskiego Funduszu Rozwoju podczas rozmowy z radnymi miejskimi zastrzegał, że nie może mówić o cenach. - Z założenie nasze będą niższe. Ma być taniej, niż na rynku, a po dopłatach różnica będzie jeszcze bardziej odczuwalna - dodał.
Omówieniu zasad przeprowadzenia naboru wniosków o zawarcie umowy najmu, w tym kryteriów pierwszeństwa, zasad przeprowadzenia oceny punktowej oraz maksymalnej wysokości obowiązkowej kaucji w ramach programu "Mieszkanie Plus" w Nowym Targu poświęcona była dyskusja radnych z dyrektorem Polskiego Funduszu Rozwoju, realizującego program.

"Nasze ceny będą niższe"

Dwa lata temu miasto Nowy Targ podpisało porozumienie intencyjne o nawiązaniu współpracy w celu realizacji programu "Mieszkania plus". W budowanym na Polanie Szaflarskiej bloku ma być 130 lokali o powierzchni między 40, a 50 m2. Mieszkania mają być oddawane najemcom w standardzie wyższym, niż deweloperski - czyli z gotowymi podłogami, pomalowanymi na biało ścianami, glazurą łazienkową, aneksem kuchennym itd. - Staramy się być atrakcyjniejsi od dewelopera. Żeby stać się właścicielem, nie trzeba kupować na kredyt w banku. Nie wolno mi jeszcze mówić o cenach, ale mamy raport niezależnych firm dotyczący cen wynajmu mieszkań o podobnym standardzie i nasze ceny będą niższe. Nasz program jest wyjątkowy, bo biegnie równolegle z nami siostrzany program "Mieszkanie na start", czyli program dopłat do czynszu. Najemcy, którzy podpiszą z nami umowę zwracają się o gminy o dopłaty z Banku Gospodarstwa Krajowego - i przez 15 lat taka dopłata jest realizowana - tłumaczył Jacek Strzałkowski.

Opłaty miesięczne na poziomie 1,5 tys.

Najemca ma mieć możliwość wykupienia lokalu na własność po 25 latach spłacania czynszu.

Jak mówi dyrektor PFR ceny nowotarskich mieszkań zostaną podane na kilka tygodni przed oddaniem bloku do użytku. Niemniej padły ceny za tego rodzaju nieruchomości w innych miastach. Na osiedlu Nowy Nikiszowiec w Katowicach - czynsz za metr kw. powierzchni to ok 24 zł średnia cena m kw, a przy dopłacie z BGK jest to 18-19 zł. za metr. Do tego dochodzi średnio 5,5 zł za administrowanie za części wspólne 9parking, winda, sprzątanie), koszty zużycia wody i prądu według licznika i opłata za wywóz śmieci. Po podsumowaniu daje to ok. 1,5 tys. zł miesięcznie.

Nabór wniosków o mieszkania planowany jest pod koniec tego roku.

Mile widziani nowi mieszkańcy

Radnych zdziwiły wskazane preferencje przy wyborze najemców. Dodatkowe punkty przyznawane są m. in. osobom prowadzącym własną działalność gospodarczą i mającym wyższe wykształcenie. Padły pytania, czy "pracujący na etacie, albo ci z niższym wykształceniem są gorsi".

Jak wyjaśniał burmistrz - ustawodawcy przy ustalaniu kryteriów chodziło o przyciągniecie do mniejszych miast nowych mieszkańców. - Dajmy szansę tym kryteriom. Chodzi o to, by zachęcić ludzi którzy np. w Nowym Targu pracują - by się tu sprowadzili. Z myślą o stałych mieszkańcach, musimy iść w kierunku mieszkań komunalnych, czy socjalnych - podsumował Grzegorz Watycha.

s/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 13.06.2021 20:38