Abp Marek Jędraszewski modlił się w Nowej Białej: "Miłość Chrystusa nas przynagla byśmy nieśli innym pomoc" (zdjęcia)

- Najważniejsza jest ludzka solidarność i dobroć serca. To nieszczęście jest także próbą otwartości serc i gotowości, by nieść pomoc najbardziej potrzebującym. O doświadczenie dobra i dobroci prośmy Pana Boga – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podczas niedzielnej mszy św., odprawionej w parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Nowej Białej.
- Jednocześnie prośmy, by dał moc wiary i ducha dla tych, którzy najbardziej ucierpieli, aby przeżywając szok z powodu tego co się wczoraj wydarzyło, nie upadli na duchu - dodał.

Arcybiskup zauważył, że w dniu, gdy wspólnota parafialna jest zszokowana ogromną tragedią, która dotknęła miejscowość, odczytywana jest Ewangelia opisująca burzę na morzu. Przyznał, że patrząc na wszystko, co wczoraj wydarzyło się w Nowej Białej, mogło się zrodzić pytanie: „Jezu, Ty to widzisz i milczysz? Nic Cię to nie obchodzi?”.

Gdy na morzu nastała cisza, Chrystus zapytał apostołów, czemu są tak bojaźliwi i brak im wiary. Arcybiskup wskazał, że takie dramatyczne wydarzenia są próbą wiary, która rodzi pytanie, gdzie jest Bóg. Można jednak spojrzeć na to inaczej, dostrzegając, że nie doszło do większego nieszczęścia, i że w tej trudnej sytuacji znajdują się ludzie, którzy chcą nieść pomoc. – Nie jesteśmy sami ani wobec Boga, ani wobec drugiego człowieka – powiedział metropolita. – To, co się wydarzyło wczoraj, i co przeżywacie dziś, można mierzyć skalą zniszczeń i odszkodowań, ale trzeba na to patrzeć także w kategoriach wiary – wskazał. Powiedział, że doświadczył tej wiary, gdy rozmawiał z dotkniętymi nieszczęściem ludźmi. Oni płakali ze świadomością, że utracili cały dorobek życia i mówili, że przecież żyją, mają nadzieję i się modlą. Ponad doświadczeniem nieszczęścia jest w wielu ludziach wiara w Boga, który pomoże, umocni i da ducha, by podjąć dzieło odbudowy.


Metropolita zapowiedział pomoc ze strony Archidiecezji Krakowskiej: zarówno poprzez modlitwę, jak i wsparcie materialne. – Najważniejsza jest ludzka solidarność i dobroć serca. To nieszczęście jest także próbą otwartości serc i gotowości, by nieść pomoc najbardziej potrzebującym. O doświadczenie dobra i dobroci prośmy Pana Boga. Jednocześnie prośmy, by dał moc wiary i ducha dla tych, którzy najbardziej ucierpieli, aby przeżywając szok z powodu tego co się wczoraj wydarzyło, nie upadli na duchu, ale przeciwnie – byli pewni, że Chrystus zwyciężył świat i wszelkie zło, a wszyscy którzy są z Chrystusem też tego zwycięstwa dostąpią – powiedział i przypomniał słowa św. Pawła, który pisał: „Miłość Chrystusa nas przynagla”. – Przynagla nas miłość Chrystusa byśmy się modlili, byśmy nieśli wsparcie, by na każdą i każdego z nas można było liczyć – zakończył.

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej, s/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 20.06.2021 22:36