Rabka-Zdrój chce zakazu palenia węglem w centrum miasta
Za drugim podejściem Rada Miejska w Rabce-Zdroju przyjęła uchwałę, która rozpoczyna proces wprowadzenia w strefach A i B uzdrowiska zakazu palenia węglem. - Nie ma innego kierunku - mówi burmistrz Leszek Świder.
Za pierwszy razem radni odrzucili uchwałę. Przeważyły m.in. argumenty, że miasto zagwarantowało mieszkańcom dopłat do wymiany pieców węglowych na ekologiczne. Na wczorajszej sesji burmistrz Leszek Świder mówił o obiecanym milionie złotych na ten cel, o środkach z Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie, programie Czyste Powietrze. Zapewnił, że również w budżecie miasta znajdą się pieniądze dla mieszkańców, których nie będzie na to stać.
Radni nadal mieli wątpliwości. Chodziło m.in. o brak dotacji dla właścicieli kominków czy o pomoc najuboższym. Pojawiły się też głosy, że sama wymiana kopciuchów nie wystarczy, bo potrzebne są też dotacje do ocieplenia domów.
Ostatecznie w głosowaniu 10 radnych było za, a 4 przeciw. Jest to uchwała intencyjna, która mówi o "wystosowaniu apelu Rady Miejskiej w Rabce-Zdroju do Zarządu i Sejmiku Województwa Małopolskiego, w sprawie wprowadzenia zakazu montażu i eksploatacji instalacji, w których następuje spalanie węgla na obszarze uzdrowiska, w wydzielonych strefach ochronnych A oraz B".
Apel inicjuje proces, który zakończy się przyjęciem przez Sejmik Województwa Małopolskiego uchwały antywęglowej dla Rabki-Zdroju.
r/