Połamane drzewa i gałęzie, przygniecione samochody, tony liści na ulicach - to efekt wieczornej nawałnicy nad Rabką.
Przez kilkanaście minut mieszkańcy widzieli za oknami ścianę deszczu i gradu. Wiatr połamał, według wstępnych szacunków, kilkanaście drzew, głównie w okolicach Parku Zdrojowego. W kilku przypadkach złamane lub powalone drzewa spadły na dachy lub na zaparkowane samochody. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. Porządkowaniem i usuwaniem drzew zajęli się strażacy.
r/ zdj. Piotr Kuczaj