Sąd kościelny stwierdził: "Nie udowodniono winy bp. Szkodonia"
Zakończyło się postępowanie w sprawie krakowskiego bp. Jana Szkodonia. Pochodzący z Chyżnego hierarcha został oskarżany o molestowanie nastolatki. "Po dokładnej analizie zebranych materiałów dowodowych i po przesłuchaniu powołanych świadków, wina bp. Jana Szkodonia nie została udowodniona" - poinformowała Nuncjatura Apostolska.
W 2019 r. krakowska prokuratura rozpatrywała zawiadomienie kobiety oskarżającej biskupa o molestowanie seksualne, które miało mieć miejsce na przełomie lat 1990-2000. Postępowanie umorzono z powodu przedawnienia. W lutym 2020 r. sprawę nagłośniono w mediach. W wydanym oświadczeniu biskup zaprzeczył zarzutom, zapowiadając, że do czasu wyjaśnienia sprawy nie będzie podejmował posługi duszpasterskiej i opuścił Archidiecezję Krakowską. Kongregacja Nauki Wiary zdecydowała o wszczęciu przeciwko niemu kanonicznego procesu karno-administracyjnego. Zakazano mu pracy duszpasterskiej z osobami małoletnimi i publicznego sprawowania posługi biskupiej. W maju br. Stolica Apostolska wydała wyrok, ale jego ogłoszenie zostało zawieszone. Biskup wrócił już do Krakowa i zamieszkał w domu księży emerytów.
Dziś Nuncjatura Apostolska w Polsce poinformowała, że w wyniku procesu karno-administracyjnego - wina nie została udowodniona.
W komunikacie podsumowującym proces kanoniczny karno-administracyjny wobec bp. Jana Szkodonia napisano: "Działając na podstawie obowiązujących przepisów prawa kanonicznego, Stolica Apostolska – w następstwie formalnego zgłoszenia – przeprowadziła proces karno-administracyjny dotyczący rzekomego wykorzystania seksualnego osoby małoletniej przez bp. Jana Szkodonia.
Po dokładnej analizie zebranych materiałów dowodowych i po przesłuchaniu powołanych świadków, wina bp. Jana Szkodonia nie została udowodniona (non constat). W toku postępowania stwierdzono natomiast nierozważne zachowanie bp. Jana Szkodonia wobec małoletniej, polegające na przyjmowaniu jej w prywatnym mieszkaniu bez obecności jej rodziców, pozostających od lat w znajomości z biskupem.
W związku z powyższym, bp. Janowi Szkodoniowi została wymierzona pokuta, polegająca na trzymiesięcznych rekolekcjach zamkniętych, poświęconych na refleksję i modlitwę. Biorąc pod uwagę, że od lutego 2020 r. bp Jan Szkodoń przebywał w odosobnieniu, należy stwierdzić, że powyższą pokutę już odbył.
Akta procesu karno-administracyjnego zostały przekazane do Stolicy Apostolskiej. Na forum kanonicznym sprawę należy uznać za zakończoną, a dekret karny za prawomocny. Osoby zainteresowane zostały odpowiednio poinformowane o zakończeniu procesu kanonicznego."
s/