Kaczyński: "Niezaszczepieni mogą spodziewać się obostrzeń". Czy Podhalu grozi lockdown?

Czy Podhalu będzie grozić lockdown przy czwartej fali koronawirusa? Możliwe, bo szef Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński poinformował właśnie, że obostrzeniami będą objęte osoby niezaszczepione. Tymczasem mieszkańcy naszego regionu nie chcą szczepić. Np. gmina Czarny Dunajec jest na ostatnim miejscu w Polsce.
Czarny Dunajec jest na 2477 miejscu w kraju, czyli na ostatnim, jeśli chodzi o liczbę mieszkańców zaszczepionych przeciwko COVID-19. Do tej pory zrobiło to tylko 18,2% populacji gminy. Niewiele lepiej jest w gminach Biały Dunajec (19,3%), Lipnica Wielka (21,5%), Jabłonka ( 22,9%), Poronin (23,6%), Szaflary (20,9%) czy Bukowina Tatrzańska (25,2%), które również znajdują się w szarym ogonie szczepień. Dla porównania Podkowa Leśna ma 64,5% zaczepionych mieszkańców, a Kraków 60,1%.

W powiecie nowotarskim najwięcej zaszczepionych jest w gminie Szczawnica (40,6%), Krościenku (40,6%) i w Nowym Targu (39,0%). W tatrzańskim w Zakopanem (41,4%) i Kościelisku (27,0%).

Tymczasem Jarosław Kaczyński nie zostawia złudzeń, mówiąc w wywiadzie dla PAP, że osoby niezaszczepione muszą liczyć się obostrzeniami. - Państwo musi robić wszystko, co możliwe, aby chronić swoich obywateli przed zarazą. Nie można ulegać tym, którzy mają kłopot z analizą sytuacji i zbyt niski poziom empatii. Politycy muszą brać odpowiedzialność za trudne decyzje i ponosić ich ryzyko - powiedział.

Kilka dni wcześniej minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział, że w pierwszej kolejności obostrzeniami będą objęte tereny o najniższym poziomie wyszczepienia. To może oznaczać wprowadzenie lockdownu na Podhalu. - To szczepienia tylko i wyłącznie mogą nas uchronić przed scenariuszem, który by oznaczał powrót do sytuacji, z którą mieliśmy wcześniej do czynienia - dodał.

oprac, r./ Onet.pl, PAP

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 07.08.2021 13:04