Więcej patroli i "cichsze interwencje"

NOWY TARG. O większy nadzór nad rejonem Dekady oraz częstsze interwencje na Rynku zaapelowała do nowotarskiej Policji Stefania Drąg Iłęda. Jak mówiła radna, na głównym placu w Mieście "odbywają się potężne bójki i podobno było wiele krwi".
- Proszę o więcej patroli i większy nadzór na terenie Dekady. Tam jacyś ludzie piją i zanieczyszczają teren, szczególnie obok postoju taksówek. To nie są bezdomni z Nowego Targu. Policja wie, jak wymusić na nich opuszenie tego terenu - mówiła podczas sesji radna.

- Otrzymujemy też jako komisja notorycznie skargi w sprawie Rynku. Tam dwa razy w tygodniu dochodzi do ogromnego zakłócenia ciszy nocnej. Od godziny 2-giej do rana na płycie Rynku odbywają się potężne bójki i podobno było wiele krwi. Wezwano Policję. Oczywiście przyjechała, ale na sygnale i wszyscy słysząc syreny się rozpierzchli - relacjonowała radna, dodając, że jakoś ciszej trzeba może przyjeżdżać, żeby awanturników złapać.

Z koleli burmistrz Grzegorz Watycha przypomniał, że 6 sierpnia br. podpisała została umowa z Komendą Powiatową Policji w Nowym Targu, na przekazanie środków finansowych w wysokości 24,9 tys. zł z przeznaczeniem na dodatkowe patrole na terenie Miasta przez nowotarskich funkcjonariuszy. - Patrole te są wykonywane od 10 sierpnia do 30 listopada. Przekazana kwota zapewni 83 dodatkowe ośmiogodzinne służby. Rozliczenie przekazanych środków nastąpi w terminie do 20 grudnia br. - podsumował burmistrz.

s/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 06.09.2021 18:13