Kolejne kary dla osób palących odpadami. Kto został raz przyłapany - nie może się czuć bezpiecznie

NOWY TARG. W przeciągu ostatnich 8 tygodni pracownicy Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska przeprowadzili łącznie blisko 40 kontroli nieruchomości w zakresie stosowania i przestrzegania przepisów o ochronie środowiska. Dokonano również odbiorów nasadzeń zastępczych zawartych w wydanych decyzjach na usunięcie drzew w ramach rekompensaty dla środowiska.
- Badania czterech próbek odpadów paleniskowych, które zostały przesłane do akredytowanego laboratorium, potwierdziły spalanie odpadów w trzech przypadkach. W związku z powyższym, do Sądu Rejonowego w Nowym Targu zostały sporządzone wnioski o ukaranie. - mówi Grzegorz Watycha.

- To nie jest tak, że interweniowano "zaledwie cztery razy". Nie przy każdej kontroli pobierane są próbki. Pracownicy wydziału mają już doświadczenie i po rozpoznaniu sytuacji w kotłowni, mogą z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, czy dochodzi do palenia odpadów. Sezon grzewczy się rozpoczął i te 'rozpoznania" są strzałami w dziesiątkę. Mieszkańcy wciąż wykorzystują odpady z tworzyw sztucznych do palenia w piecach. Stąd taka statystyka, że na cztery pobrane próbki - trzy to potwierdziły - dodaje burmistrz.

Urzędnicy wraz z Kołem Polskiego Związku Wędkarskiego nr 28 w Nowym Targu przeprowadzili także kontrole cieków wodnych znajdujących się na obszarze Miasta. Dokonano przeglądu zarówno niewielkich potoków w północnej części Nowego Targu, jak i potoku Biały oraz Czarny Dunajec.

- Akcja miała na celu sprawdzenie jakości wód, stanu zarybienia oraz wykrycie ewentualnych zrzutów nieczystości ciekłych oraz dzikich wysypisk. W trakcie kontroli wykryto dzikie wysypisko oraz wyciek nieczystości ciekłych ze zbiornika bezodpływowego. W związku z powyższym prowadzone są dalsze postępowania w tych sprawach. Postępowania są również prowadzone wobec osób, które już raz zostały przyłapane. Nawet jeśli ten ktoś podpisał umowę na wywóz szamba, sprawdzamy czy nie wrócił do procederu. Na liście kontrolnej wciąż znajdują się ich adresy - przypomina Grzegorz Watycha.

s/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 12.09.2021 15:15