Protest w Trybszu. Dyrektor i wójt jadą do Krakowa, ale w tle konflikt i mocne słowa

Wójt gminy Łapsze Niżnej Jakub Jamróz i dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Nowym Targu jadą w środę do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Krakowie rozmawiać o możliwości budowy tymczasowego mostu na Białce.
Chcą go mieszkańcy, którzy na czas budowy nowego mostu w Trybszu będą zmuszeni korzystać z długich uciążliwych objazdów przez Falsztyn lub Czarną Górę. W niedzielę zorganizowali protest, podczas którego domagali się budowy tymczasowej przeprawy.

Dyrektor PZD tłumaczy od dłuższego czasu, że problemem są przepisy przyrodnicze, bowiem most znajduje się na terenie obszaru Natura 2000. - W środę jedziemy do RDOŚ sprawdzić czy coś się zmieniło, czy jest możliwość budowy tymczasowej przeprawy, jak by to wyglądało. Musimy się też dowiedzieć, co na to wykonawca, który wygrał przetarg, jak długo może potrwać przygotowanie dokumentacji, budowa oraz ile to może kosztować. Zapewniam, że w miesiąc-dwa nie ma szans tego zrobić, bo jeśli będzie wymagany raport oddziaływania na środowisko, to sama procedura potrwa rok lub dłużej - mówi Tomasz Moskalik. - Rozumiem mieszkańców i ich protest, bo będą utrudnienia, ale dzięki temu będą mieć nowy most. Stary jest w coraz gorszym stanie. Co może być też ważne dla przedsiębiorców, zniknie ograniczenie do 15 ton, które teraz obowiązuje. Należy się zastanowić, czy wydawanie dużych pieniędzy na budowę tymczasowej przeprawy ma sens, gdy za rok będzie nowy most, a tymczasowy trzeba będzie rozebrać. Lepiej byłoby za to zrobić nowe chodniki przy drogach powiatowych w gminie Łapsze Niżne - dodaje.

Alternatywą dla budowy mostu tymczasowego może okazać się budowa nowej drogi z Trybsza do Krempach. Dzięki niej droga do Nowego Targu znacznie się skróci. W weekend na ten temat mają się wypowiedzieć mieszkańcy Krempach, którzy jednak są sceptyczni w stosunku do tego rozwiązania. Gmina Łapsze Niżne ogłosiła już przetarg na budowę drogi, ale z jego rozstrzygnięciem wstrzymuje się do czas podjęcia decyzji przez krempaszan i gminę Nowy Targ.

Zrodził się też konflikt, bowiem kilka dni temu wójt łapszańskiej gminy Jakub Jamróz publicznie zarzucił zastępcy dyrektora PZD Kazimierzowi Bielakowi "szereg manipulacji, które mają na celu wywołanie mylnego przeświadczenia, że do Urzędu Gminy w Łapszach Niżnych wpływały informacje o nieplanowaniu przeprawy tymczasowej przez PZD - jest to nieprawda".

"PZD od początku utrzymywał, że główną przeszkodą w budowie mostu w nowym śladzie (zgodnie z pierwotnym projektem) było stanowisko RDOŚ z uwagi na Naturę 2000, a nawet brak zgody Komisji Europejskiej. Z tej samej przyczyny jak twierdzili przedstawiciele PZD nie uzyskano zgody na most tymczasowy. Rozwiązaniem zapewniającym ciągłość ruchu drogowego na czas budowy, o którym mnie (i nie tylko mnie) zapewniano, miał być bród, który jak się okazuje również nie był przedmiotem uzgodnień. Tym większe moje rozczarowanie, że jak się okazuje nie tylko zapewnienia o przeprawie tymczasowej nie zostały dotrzymane, ale również fakt braku zgody RDOŚ i KE był wynikiem zaniechań PZD" - przekonuje wójt Jamróz.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 13.09.2021 20:42