Maciej Jachymiak: Polski hokej jest na dnie

- Rozmawiałem w tych dniach z kilkoma rozsądnymi ludźmi. Większość twierdzi, że w hokeju nic się nie zmieni. Nikt rozumny do tego gnoju dobrowolnie nie wejdzie. No i to poparcie pełnomocnika PiS… - pisze Maciej Jachymiak, nowotarżanin, lekarz, były samorządowiec i polityk.
Szanowni Czytelnicy!

Miarkujcie sobie, że mój felieton sprzed tygodnia nie został puszczony. I słusznie! Zawierał coś na kształt Wesela Wyspiańskiego (w związku z moją 30. rocznicą ślubu). Redakcja zaleciła, żebym sobie zrobił zimny okład na głowę i napisał felieton. Jak się umawialiśmy. Została więc pusta dziura (piękny pleonazm, często używany!), ale w archiwum dostępna, jakby kto chciał.

Z wydarzeń ostatnich dni pominę ponowny pokropek ronda w Nowym Targu. Nie wiem o co chodzi dziennikarzom. Gdzie jest napisane, że nie wolno czegoś poświęcić dwa razy? Ksiądz na kolędzie święci mieszkanie co roku i jest dobrze. Proponuję, żeby Wataha wszystkie swoje inwestycje w mieście co roku święciła. Zbyt wiele ich nie ma, więc to nie jest problem…

Tymczasem portal hokej.net zamieszcza, z pełną dezynwolturą, zdjęcie prezesów PZHL z „pełnomocnikiem” PiS do spraw sportu, znanym eurocwaniczkiem, Ryszardem Czarneckim. Można by się zżymać, że persona ta jeszcze w ogóle funkcjonuje w przestrzeni publicznej, ale akurat do PZHL pasuje jak ulał.

Za kilka dni zjazd tej organizacji. Obecny zarząd doprowadził ją do ruiny. Oficjalne zadłużenie to 18 mln 700 tysięcy złotych. Od trzech lat Związek jest zamknięty. Głównie przed wierzycielami. Za zgodą tzw. ministerstwa, które przekazuje pieniądze na hokej przez śląski związek. Znaleziono sposób na niepłacenie długów. Oszustwo w majestacie prawa. Częsta zagrywka w naszym państwie z tektury.

A hokej polski jest na dnie. Żebyż jeszcze za te długi zrobiono coś dobrego... Szkolenie leży. Polska liga nie znaczy nic, poza tym że zagraniczni hokejowi emeryci mogą w niej do woli pograć. Wypychając młodzież, która tym sposobem ma zahamowany rozwój. Żeby perwersja była pełniejsza ci zagraniczni emeryci często są opłacani publicznymi pieniędzmi ze spółek skarbu państwa.

Nie będę się tutaj już rozpisywał o innych rzeczach, które działy się w PZHL… a przy których nawet Zdzisław Kręcina by się zawstydził. Mogę sypać z rękawa. Ale po co? Kto na to dziś w Polsce zwraca uwagę? Rządzą Czarneccy.

Rozmawiałem w tych dniach z kilkoma rozsądnymi ludźmi. Większość twierdzi, że w hokeju nic się nie zmieni. Nikt rozumny do tego gnoju dobrowolnie nie wejdzie. No i to poparcie pełnomocnika PiS…
Myślę, że to jest sposób na politykę. Narobić takiego syfilisu, żeby nikt się już tam pchać nie chciał. I rządzić po wsze czasy. Wsze także w tym drugim znaczeniu.

Przyzwoitość w życiu publicznym się skończyła. O ile kiedykolwiek była. Kto to zrozumiał ma szansę…
Żegnam czule.

*
P.S.

1.Spośród licznych pytań na jakie nigdy nie otrzymałem odpowiedzi było takie: Czy to prawda, że młodzież ze szkoły mistrzostwa sportowego PZHL była dowożona ze szturmówkami na miesięcznice smoleńskie?

2.Jest szansa na zdjęcie p. burmistrz z Krystyną Pawłowicz?

3.Moje zdjęcie: mały kotek próbuje ugryźć wielkiego pana.

Maciej Jachymiak

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 18.09.2021 11:06