Zakopianka i obwodnica - duże inwestycje drogowe od południa Nowego Targu (zdjęcia)
NOWY TARG. Z góry najlepiej widać jak postępują prace przy budowie zakopianki. Dostrzegalny jest już zarys nowego ronda na skrzyżowaniu z ulicą Szaflarską. - Na moje rozeznanie, prace przy budowie idą zgodnie z harmonogramem. To, co było od nas zależne, czyli uzgodnienia objazdów, czy korzystanie z dróg miejskich - zostało zrobione - mówi Grzegorz Watycha.
Na czas prac "przełożona" została ścieżka rowerowa wokół Tatr w kombinackim borze od strony ul. Krakowskiej. Po wylaniu filarów i zaszalowaniu nowego mostu wraca możliwość ponownego korzystania z drogi.
Burmistrz Nowego Targu mówi, że "prace idą dobrym tempem". Towarzyszą im jednak konsultacje i zabiegi o dokonanie zmian. - Prowadzone są prace przy koncepcji dokończenia zakopianki - do drogi krajowej w kierunku Gronkowa, koło lotniska i dalej do Białki i Bukowiny Tatrzańskiej. Nasze wnioski po konsultacjach z radnymi i mieszkańcami - częściowo zostały przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad oraz projektanta uwzględnione. Głównie chodzi o rezygnację z placu do zawracania, który był zaplanowany nad Białym Dunajcem od strony bloków. Nie zostały uwzględnione nasze postulaty, by zrobić łącznik do ulicy Sikorskiego. Inwestor twierdzi, że połączenie nowej obwodnicy z Szaflarską jest lepszym rozwiązaniem, aniżeli włączenie Sikorskiego. Cały czas prowadzimy jednak korespondencję w tej sprawie - mówi burmistrz.
Istotną kwestią pozostaje Nowotarska Strefa Relaksu, która znajdzie się w bezpośrednim sąsiedztwie obwodnicy. Teren zostanie "zabezpieczony akustycznie".
Zgodnie z zapowiedziami - strefa zostanie doposażona. - "Okrętu pirackiego" jeszcze nie będzie, ale pojawią się nowe urządzenia. Do czasu wybudowania obwodnicy, zdążą się zamortyzować. Myślimy o tym, żeby zapewnić dla rekreacji miejsce od strony osiedli. Spróbujemy zaangażować inwestora, by w ramach rekompensaty dla mieszkańców wykonał coś ekstra. Obok toru pumptrack i nowego skate parku mogłaby powstać druga część Nowotarskiej Strefy Relaksu - dodaje Grzegorz Watycha.
s/ zdj. Michał Adamowski