Nowe progi zwalniające na drodze Harklowa-Tylmanowa

OCHOTNICA DOLNA. Na osiedlu Furcówka, na wniosek mieszkańców, mają zostać zamontowane na jezdni dwa plastikowe ograniczenia prędkości. Nie wszyscy radni uważają, że to najlepsze rozwiązanie. Niektórzy uważają, że progi nie zdają egzaminu zwłaszcza w zimie i są wręcz utrudnieniem dla użytkowników drogi i firmy odśnieżającej.
Nie 18 tysięcy złotych, a jedynie 2 dopłaci gmina Ochotnica Dolna do montażu progów zwalniających na drodze powiatowej Harklowa-Tylmanowa. Jak się okazało, obniżenie kosztów realizacji przedsięwzięcia było możliwe dzięki zmianie technologii instalacji ograniczników. Zamiast brukowych wysepek zamontowane zostaną te wykonane z tworzywa sztucznego.

Mieszkańcy, którzy podpisali się pod wnioskiem o montaż „zwalniaczy” dla kierowców uważają, że od lat łamią oni przepisy i poruszają się szybciej niż dopuszczalna w tym miejscu prędkość, czym stwarzają zagrożenie chociażby dla pieszych. Progi, które nie znalazły entuzjazmu u wszystkich radnych mają być przykręcone do jezdni jeszcze do końca tego roku.

Wśród radnych, dla których progi stwarzają utrudnienie dla pługów śnieżnych, znalazł się Jan Franczyk. Twierdzi on, że zamiast ich powinny być zamontowane światła ostrzegawcze oraz tablice informujące z jaką prędkością porusza się kierowca. Taka informacja powinna zmotywować właśnie do ściągnięcia nogi z gazu. Według radnych, niedługo droga powiatowa z Harklowej do Tylmanowej wypełni się mnóstwem progów.

Ostatecznie wniosek mieszkańców został przyjęty przez radnych i progi jednak powstaną.

js/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 18.10.2021 13:00