Mieszkańcy apelują do władz Miasta - "mniej koszenia traw"

NOWY TARG. Do burmistrza i Rady Miasta wpłynęła petycja w sprawie zmniejszenia intensywności koszenia traw na terenie Miasta - w przyszłym roku i latach następnych. Pod pismami podpisało się blisko 80 osób.
Prośba o ograniczenie nadmiernego koszenia traw na terenie Nowego Targu - podpisana nie tylko przez mieszkańców Miasta zawiera uwagi dotyczące sposobu, w jaki koszona jest trawa w mieście oraz na "długie jej pozostawianie do wyschnięcia w stosach, które przynosi negatywy efekt - trawa kiśnie i wypala grunty."

Jest mowa o pogłębiającym się kryzysie klimatycznym, zanieczyszczeniu środowiska, wzroście ilości gazów cieplarnianych w atmosferze, o tym że 'życie w miastach staje się uciążliwe i męczące, brak jest cienia, a permanentna susza skutecznie odstrasza od wyjścia na miasto".

"Uważamy, że obecny model zarządzania zielenią jest destrukcyjny dla miejskiego środowiska, dlatego w tej sytuacji powinniśmy gruntownie przeformułować nasze podejście do zieleni i nasze wyobrażenie o estetyce zieleni w mieście. Systematyczne i zbyt częste koszenie terenów zielonych powodują straty środowiskowe i niszczenie różnorodności biologicznej. Koszone trawniki przyspieszają proces parowania wody i niejednokrotnie staja się pustynnymi placami, których dodatkowe i częste koszenie wznieca tumany kurzu, pogarszając jakość powietrza. Nisko skoszona trawa wystawiona na żar słońca praktycznie nie ma szansy na przetrwanie, czego efektem jest degradacja zieleni. Zmniejszanie częstotliwości koszeń powinno dotyczyć całego miast, czego celem jest ochrona bioróżnorodności w tm pszczół, zatrzymywanie wilgoci w glebie, większa produkcja tlenu oraz czyszczeni powietrza przez wyższe trawy lub łąki kwietne. Zachowanie wyższej trawy pomoże zachować resztki wilgoci i zmniejszyć temperaturę podłoża co jest istotne zwłaszcza w nieście w sąsiedztwie dużej ilości asfaltu i betonu. /.../ Apelujemy aby praktyka koszenia i grabienia na terenach miejskich znacznie ograniczyć. Będzie to oznaczało także oszczędności finansowe dla miasta." - czytamy w petycji.

Wraca też temat łąk kwietnych, jako naturalnego i skutecznego sposobu na łagodzenie sutków suszy.

Petycja kończy się apelem o priorytetowe potraktowanie prośby i jej pozytywne rozpatrzenie.

Pismo skierowane do burmistrza trafi do zaopiniowania do Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska, a to adresowane do Przewodniczącego Rady Miasta - do Komisji skarg, wniosków i petycji.

s/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 22.10.2021 12:31