TATRY. Jak informowaliśmy, wczoraj w Dolinie Chochołowskiej doszło do wypadku. Niedźwiedź ugryzł mężczyznę. Jak podkreśla TPN - "do zdarzenia doszło w miejscu oddalonym od szlaku turystycznego. Niedźwiedź został zaskoczony w zaroślach kosodrzewiny. Do tej sytuacji prawdopodobnie w ogóle by nie doszło, gdyby nie silny wiatr, który osłabił czujność zwierzęcia".
- Ponieważ niedźwiedź nie wyczuł zapachu zbliżającego się człowieka, zupełnie nie spodziewał się spotkania w tym miejscu. Do kontaktu doszło w bardzo bliskiej odległości. Z jego perspektywy był to atak człowieka. W reakcji obronnej niedźwiedź ugryzł mężczyznę w nogę i uciekł. W skutek zdarzenia turysta z poranioną nogą został przewieziony przez ratowników TOPR do zakopiańskiego szpitala. Skąd, po opatrzeniu niegroźnych ran, został wypuszczony do domu.
Nieprawdą jest, że niedźwiedź był głodny i zaatakował w celu żerowania na człowieku, jak podaje lokalna prasa. Nieprawdą jest, że osoba, która doznała urazu robiła tzw. „selfie” z niedźwiedziem. Nieprawdą jest, że turysta wędrował szlakiem. Przed publikacją prosimy dziennikarzy o sprawdzenie u źródła. Rozpowszechnianie tego typu informacji może wyrządzić krzywdę niedźwiedziom tworząc niebezpieczne stereotypy - apeluje Ewa Holek-Krzysztof.
W Tatrzańskim Parku Narodowym obowiązuje zakaz schodzenia z wyznaczonych szlaków turystycznych.
- Od lat podkreślamy, że jest to zachowanie szkodzące przyrodzie i narażające siebie na różne niebezpieczeństwa, w tym spotkanie z dzikimi zwierzętami. Turyści każdego dnia (poza okresem zimowym) obserwują niedźwiedzie ze szlaków i nie dochodzi do niebezpiecznych sytuacji. Niedźwiedzie spodziewają się tam obecności ludzi i podchodzą na tyle blisko, na ile czują się bezpieczne. Ich celem nie jest kontakt z ludźmi, a już na pewno nie atak. Do sytuacji, którą można nazwać atakiem, doszło ostatnio na terenie naszego Parku w 1926 roku. Wczoraj turysta znalazł się w nieodpowiednim miejscu, przy nieodpowiednich warunkach - dodaje pracownica Tatrzańskiego Parku Narodowego.
- Bardzo rzadko zdarza się, że niedźwiedź aktywnie poszukuje kontaktu z ludźmi. Pomijając tzw. osobniki problemowe, nawykłe do zdobywania pokarmu dostarczanego przez człowiek. Dlatego przypominamy: nie dokarmiaj dzikich zwierząt, nie zbliżaj się do nich, pozostań na szlaku i wracaj z gór przed zmrokiem - mówi Filip Zięba z Tatrzańskiego Parku Narodowego, specjalista od niedźwiedzi.
Jak zachować się w przypadku spotkania z niedźwiedziem?
nie podchodź,
nie próbuj robić zdjęć,
nie uciekaj,
nie wykonuj gwałtownych ruchów,
wycofaj się na bezpieczną odległość,
postaraj się zachować spokój.
opr. s/