23-letni kierowca, który uciekał przed policją, był nietrzeźwy

Zakopiańska policja zatrzymała 23-letniego mieszkańca powiatu tatrzańskiego, który najpierw nie zatrzymał się do kontroli drogowej w Suchem, potem uciekał przed policją, a na końcu rozbił się w Zębie autem na drzewie. Młody mężczyzna miał 1,2 promila alkoholu.
Dzisiaj popołudniu dyżurny zakopiańskiej komendy otrzymał zgłoszenie, o tym, że w Suchem kierowca małego samochodu wjechał w ogrodzenie jednej z posesji, po czym odjechał z dużą prędkości w kierunku Zębu. Na miejsce pojechał patrol policji. Policjantki ustaliły, że samochód z dużą prędkością jeździ tam i z powrotem w rejonie Furmanowej. Tam też podjęto pierwszą próbę zatrzymania samochodu. Kierowca zignorował jednak sygnały podawane przez funkcjonariuszki i z dużą prędkością odjechał w stronę osiedla Rafaczówki.

[YOUTUBE]SAISKVrwiMs[/YOUTUBE]

Patrol drogówki rozpoczął pościg i próbę zatrzymania opla na nowotarskich numerach rejestracyjnych. Policjantki musiały jak najszybciej wyeliminować z ruchu kierującego, który stwarzał realne zagrożenie dla innych użytkowników drogi. Po chwili kierujący oplem na polnej drodze stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem, po czym uderzył w drzewo. Kierowca i pasażerowie wymagali pomocy medycznej. Strażacy musieli oswobodzić kierowcę, aby mógł wydostać się z samochodu. 23-letni kierowca z powiatu tatrzańskiego był pod wpływem alkoholu (1.2 promila), a czy pod wpływem innych substancji – to wykaże kolejne badanie.

Czynności z udziałem zatrzymanych nadal trwają, a śledczy gromadzą materiał dowodowy. Sprawa trafi do sądu. Za jazdę po alkoholu lub pod wpływem innego podobnie działającego środka grozi kierującemu kara do dwóch lat więzienia. Ale ucieczka przed patrolem policji to już kara nawet do 5 lat więzienia. Dodatkowo Sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów nawet na 15 lat.

Źródło: KPP Zakopane, oprac. r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 25.10.2021 20:16