Kilkudziesięciu kibiców hokeja z Niemiec odwiedziło Nowy Targ

NOWY TARG. Na nowotarskim lodowisku rozegrany został mecz sparingowy między Podhalem Nowy Targ a niemieckim III-ligowcem Weiswasser. Na meczu pojawiła się 50-osobowa grupa kibiców z Niemiec. Hokeiści Podhala przegrali 1-5.

Kibice zespołu Weiswasser przyjechali specjalnie na mecz do Nowego Targu obejrzeć występ swoich pupili przebywających tu na zgrupowaniu.
"Blue Sons" (Niebiescy Synowie), bo tak nazywa się fan klub zespołu z Niemiec, byli ubrani w kolorowe koszulki szaliki i od przyjazdu do miasta głośno dopingowali swój zespołu.

W rozmowach podkreślali, że starają się zawsze jeździć za swoim zespołem, bez względu czy to mecz ligowy czy sparingowy. Doceniali fakt, że ich zespół może rywalizować z Mistrzem Polski, a także wykazywali się niezłą wiedzą o Podhalu i jego kibicach. - Czy jesteśmy tutaj bezpieczni - pytali z uśmiechem, przypominając o niedawnych bójkach z udziałem kibiców Szarotek w czeskim Havirowie. - W Niemczech było o tym dosyć głośno.

Sam mecz stał na średnim poziomie. Niemiecki zespół od dwóch dni jest na lodzie a nowotarżanie rozgrywali czwarty mecz w ciągu czterech dni. Pierwsza tercja była najlepsza w wykonaniu Podhala a ukoronowaniem dobrej gry był gol strzelony w 9 minucie przez Łukasza Batkiewicza. Druga i trzecia tercja należała już do zespołu z Niemiec. Wykorzystał on zmęczenie Podhalan i słabą grę w obronie. Mecz skończył się wynikiem 5-1 dla Weiswasser, a mogło być wyżej, gdyby nie dobra postawa w bramce Tomasza Rajskiego.

Nowotarżanie rozegrali do tej pory pięć meczów sparingowych, w których odnieśli jedno zwycięstwo i cztery porażki. Niepokojący fakt to duża liczba straconych bramek – 27 przy 9 strzelonych. Ta statystyka pokazuje, że w grze obronnej Podhala jest jeszcze wiele do zrobienia.

sa/


copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 06.08.2007 13:31