Koncertowe otwarcie MCK w Nowym Targu. Przemowy, owacyjnie przyjęty występ, bankiet (zdjęcia)

- To, co wydawało się niemożliwe, co było dla niektórych może i solą w oku, udało się z powodzeniem doprowadzić do szczęśliwego finału - mówił burmistrz Grzegorz Watycha podczas piątkowej gali otwarcia Miejskiego Centrum Kultury.
Przypomnijmy, projekt architekta Jarosława Głoska z Łodzi wybrano dokładnie 5 lat temu, przebudowa, która rozpoczęła się we wrześniu 2019 roku kosztowała 35 milionów złotych.
- Dziś otwieramy budynek, który jest i przez lata będzie dumą Nowego Targu - podkreślał Watycha, przypominając, że kwota w większości pochodziła z dotacji rządowych i unijnych - w sumie dofinansowanie wyniosło ponad 23 miliony 700 tysięcy złotych - i dziękując wszystkim, którzy przyczynili się zarówno do pozyskania pieniędzy jak i samej realizacji inwestycji.

Pamiątkowe statuetki powędrowały więc do wiceburmistrza Waldemara Wojtaszka, Stanisława i Roberta Potoczaków - wykonawców, Łukasza Urygi, którego zespół inspektorów nadzoru z firmy „Obiekt” z Jawornika czuwał nad jej przebiegiem, Wilhelminy Schab - naczelniczki wydziału funduszy pomocowych i inwestycji UM, Witolda Kozłowskiego - marszałka Małopolski, posłanki Anny Paluch, architektów - Jana Karpiela-Bułecki i Jarosława Głoska oraz wiceministrów - Edwarda Siarki i Andrzeja Guta-Mostowego.

- Dyskusji i potyczek było wiele, ale w kluczowych chwilach zwyciężył głos rozsądku i myślę, że mieszkańcy będą dumni z tego, że taką decyzję podjęliśmy i dobrze wydaliśmy publiczne środki - podkreślał burmistrz.

Wczorajsza gala - profesjonalnie prowadzona przez Wiktorię Węgrzyn-Lichosyt, żonę dyrektora MCK - rozpoczęła się od przecięcia wstęgi, następnie salę widowiskową poświęcił prałat ks. Stanisław Strojek. Potem były wystąpienia, wręczenie wspomnianych statuetek, wreszcie to, na co wszyscy czekali najbardziej - koncert muzyki filmowej, który okazał się prawdziwą ucztą dla ucha i ducha.

Orkiestra Kameralna Silesian Art Collective, pod batutą Krzesimira Dębskiego, której towarzyszyli Edyta Górniak, Mietek Szcześniak, Ania Byrcyn i Rafał Szatan to był strzał w dziesiątkę, z pewnością godny gali otwarcia MCK.

Najpierw motywy z polskich filmów i seriali - do wielu z nich muzykę napisał właśnie Dębski, który w sumie ma ich na koncie ponad 50, później hity z kina światowego, jak choćby z „Gladiatora”, „Dirty Dancing”, „Ojca Chrzestnego”, czy serii filmów o Bondzie. Oczywiście nie zabrakło - dwukrotnie, bo również na bis - pięknej „Dumki na dwa serca” Dębskiego, do słów Jacka Cygana, w wykonaniu duetu Górniak - Szcześniak. Owacje mogły być tylko na stojąco.

Po koncercie przyszła pora na poczęstunek przy suto zastawionych stołach.

Dziś i jutro kolejne wieczorne koncerty inaugurujące działalność MCK, więc kolejne piękne, ale zarazem ciężkie dwa dni dla pracowników Centrum. - Gdyby nie oni, tej gali by nie było - dziękował ze sceny - i słusznie - swojemu zespołowi dyrektor Andrzej Lichosyt.

p/ zdj. Szymon Pyzowski

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 20.11.2021 15:25