Wielki dramat w Tylmanowej. Dwie osoby nie żyją, 2-letnie dziecko w szpitalu
Na drodze wojewódzkiej w Tylmanowej Kłodnem samochód osobowy wypadł z jezdni, uderzył z impetem w przepust i dachował. Autem jechały trzy osoby. Dwoje - 23-letnia kobieta ze Szczawnicy i 28-letni mężczyzna z powiatu myślenickiego - nie żyją. W szpitalu jest 2-letnie dziecko.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierowca peugeota stracił panowanie nad kierownicą. Samochodem podróżowały trzy osoby - dwie zostały zabrane przez pogotowie do szpitala, trzecia jest reanimowana. Na miejsce wypadku został wezwany śmigłowiec LPR, ale nie doleciał ze względu na pogodę.
Około godz. 18.30 policja przekazała, że jedna z osób, mężczyzna, nie przeżyła wypadku - zmarła w wyniku odniesionych obrażeń. Przed godziną 20 nadeszła informacja o śmierci drugiej ofiary wypadku - kobiety. - Na miejscu prowadzone są czynności wyjaśniające z udziałem prokuratora i biegłego ds. wypadków drogowych - informuje asp. Dorota Garbacz z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu.
r/ zdj. Kamil Malik