Centrum Miasta znów pod lupą konserwatora

NOWY TARG. To ważna informacja dla właścicieli nieruchomości znajdujących się w centrum Miasta. Chodzi o obszar Rynku wraz z przyległymi kwartałami oraz teren, na którym znajduje się kościół pw. Św. Katarzyny wraz z otoczeniem. Wojewódzki Konserwator Zabytków ponownie ma zająć się wpisem tego terenu do rejestru zabytków.
- W maju ub. roku Małopolski Konserwator Zabytków w Krakowie wpisał do rejestru zabytków nieruchomych województwa małopolskiego - średniowieczny układ urbanistyczny miasta Nowy Targ. I miasto, i starostwo, i przedsiębiorcy, i osoby prywatne zaprotestowali. Złożono odwołania i minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego uchylił decyzje w całości i skierował ją do ponownego rozpatrzenia - przypomina Wojciech Watycha, naczelnik Wydziału Rozwoju, Urbanistyki i Gospodarki Nieruchomościami nowotarskiego Urzędu Miasta.

Szerzej o decyzji konserwatora pisaliśmy w artykułach Nowy Targ protestuje... oraz Miasto nie odpuszcza konserwatorowi.

Stanowisko władz Nowego Targu przedstawiał burmistrz podkreślając, że "decyzja konserwatora została wydana z ewidentnym naruszeniem przepisów kodeksu postępowania administracyjnego". - Uważam, że dotychczasowa ochrona tego układu poprzez ustalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego jest w zupełności wystarczająca. A wpisanie ścisłego centrum Miasta do rejestru zabytków, spowoduje znaczne utrudnienia dla prowadzenia inwestycji przez właścicieli nieruchomości położonych w tym obszarze - mówił Grzegorz Watycha.

Przypomnijmy - Małopolski Wojewódzki Konserwator Zabytków w Krakowie o fakcie wydania decyzji o wpisaniu do rejestru zabytków nieruchomych województwa małopolskiego - średniowiecznego układu urbanistycznego miasta Nowy Targ - poinformował w formie ogłoszenia.

Ponieważ samorząd i właściciele budynków w centrum obawiają się, że wpis ograniczy ich prawa do własności i możliwości przebudowy - Miasto zleciło opracowanie stosownej ekspertyzy.

- Konserwator ma jeszcze raz rozpatrzyć argumenty i zapewnić w procedurze - czynny udział stronom postępowania, bo tego niestety ostatnio zabrakło - mówi naczelnik Watycha. I dodaje: - Będziemy mieszkańców o wszystkim informować. Uważamy, że te istniejące ochrony są na tyle silne, że w zupełności wystarczą. Dodatkowe - spowodują utrudnienia dla mieszkańców i dla nas, a koszty których państwo nie chce ponosić, będziemy ponosić my sami - podsumowuje

Sprecyzujmy - chodzi o obszar Rynku wraz z przyległymi kwartałami i teren kościoła pw. Św. Katarzyny wraz z otoczeniem. Granice zabytkowego terenu zamykają się ulicami: Długą, Sokoła, Kościelną, Krasińskiego i Jana Kazimierza.

s/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 28.11.2021 20:29