Dwa warianty "Sylwestra Marzeń" w Zakopanem

ZAKOPANE. Impreza na 30 tys. osób, lub całkowity lockdown i sama transmisja z koncertu bez udziału widzów. Takie dwa warianty imprezy sylwestrowej pod Tatrami są brane pod uwagę.
W trakcie sesji Rady Miasta padły pytani o imprezę sylwestrową, do której rozpoczęły się przygotowania na górnej Równi Krupowej. - Nie posiadamy wiedzy o kosztach. Czy partycypujemy w jakiś kosztach, czy tylko udostępniamy teren, a jeśli tylko teren, to czy odpłatnie, czy nie - dopytywał radny Zbigniew Szczerba. - Nie mamy o tym żadnej wiedzy, a rada powinna być poinformowana w kwestii imprezy sylwestrowej - żalił się radny.

Burmistrz Zakopanego poinformował, że rozmowy i spotkania trwają już od października br. jednak wydarzenie jest uzależnione od warunków i obostrzeń związanych z pandemią. - Chcemy go zorganizować w poszanowaniu prawa i wszystkich nakazów i zakazów związanych z pandemią. To że sylwester jest i był, wiadomo od samego początku. Mówiliśmy, że sylwester odchodzi na jeden rok i wróci do Zakopanego - powiedział Leszek Dorula.

Burmistrz zdradził także, że 17 grudnia na konferencji prasowej będzie przedstawiona cała lista występujących artystów. Wówczas mamy także poznać obostrzenia, które będą obowiązywać podczas sylwestra.


Więcej o planach sylwestrowych powiedziała wiceburmistrz, która przedstawiła dwa warianty, które są brane pod uwagę. Pierwszy z nich jest bardziej optymistyczny i zakłada możliwość udziału w wydarzeniu publiczności. Organizator zakłada, że w wydarzeniu udział weźmie 30 tys. osób. - 250 osób niezaszczepionych, a pozostałe dobrowolnie muszą okazać paszport kowidowy. Osoby niezaszczepione będą musiały mieć test badania z wynikiem negatywnym nie starszym niż 48 godz - mówi o liczbach Agnieszka Nowak-Gąsienica. - To są takie przepisy jak na lotniskach - dodaje wiceburmistrz.

Obecne obostrzenia obowiązują do 17 grudnia i nie wiadomo, czy po tym terminie nie zostaną zaostrzone. W razie braku możliwości zorganizowania wydarzenia z publicznością TVP2, jako organizator "Sylwestra Marzeń" w Zakopanem przeprowadzi jedynie transmisję z koncertu bez możliwości wejścia pod scenę publiczności. - W wariancie "B" będzie to impreza zamknięta. Będzie to tylko audycja telewizyjna - zaznacza Agnieszka Nowak-Gąsienica. - Jeżeli będzie lockdown, to nikt tam nie będzie mógł wejść - dodaje wiceburmistrz.


Miejsce koncertów niezależnie od tego, czy będzie lockdown, czy nie będzie zabezpieczane przez większą ilość służb mundurowych, a także wynajmowaną przez miasto ochronę.

ms/ zdj. w tekście - scena sylwestrowa w poprzednich latach, zdj. w galerii poniżej - Marcin Szkodziński

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 03.12.2021 17:19