Gerard Wolski: Jestem antysystemowcem, a nie antyszczepionkowcem

ZAKOPANE. Po pobycie w szpitalu Gerarda Wolskiego, który zasłynął na Podhalu z wystąpień przeciwko obostrzeniom związanych z pandemią Covid pojawiło się wiele informacji, które antysystemowiec dementuje. - To były fake newsy, które nie pokrywają się z prawdą - zaznacza Gerard Wolski.
- Nigdy nie byłem antyszczepionkowcem. Jestem natysystemowcem, a to jest potężna różnica różnica. Nie walczę ze szczepieniami, bo wszystkie moje dzieci są zaszczepione na wszelkiego rodzaju możliwe szczepionki, które się normalnie szczepi. Mam obawy co do szczepień związanych z obecną szczepionką na Covid w związku z tym, że się ukrywa NOPy (przyp. red.: niepożądane odczyny poszczepienne), ukrywa się fakty, że masa ludzi źle przechodzi szczepienia, a w szczególności dlatego, że te osoby są niebadane - mówił na zwołanej konferencji prasowej Gerard Wolski.

Mieszkaniec Kościeliska do szpitala trafił w ciężkim stanie. - Miałem omdlenia, które były związane z wysoką gorączką i zapaleniem płuc. Sam się też doprowadziłem do tego stanu, ponieważ mam w domu prywatne schronisko i musiałem się zajmować zwierzętami. Przeszedłem obustronne zapalenie płuc. Teraz poza drobnymi mankamentami jest już dobrze ? zaznacza Gerard Wolski. Mimo bardzo ciężkiego przebiegu choroby mieszkaniec Kościeliska tłumaczy, że nadal jest sceptycznie nastawiony do szczepień. - Ja na dzień dzisiejszy najprawdopodobniej mam przeciwwskazania do szczepienia. W szpitalu przy okazji wyszło mi, że mam przewlekłą chorobę niedokrwienną serca. Z automatu przy tej szczepionce patrząc po NOP-ach grozi mi zatrzymanie akcji serca, zawał lub zakrzepica - mówi Gerard Wolski.

Ozdrowieniec z Kościeliska namawia wszystkich do podejmowania świadomych wyborów przy przyjmowaniu, lub nieprzyjmowaniu szczepionki przeciwko Covid-19. Jako przykład podaje swoją rodzinę. - Obydwie moje córki są zaszczepione. Chcę pokazać przez to na czym polega demokracja, bo każdy ma prawo wyboru. Ja moich córek nie zmuszałem ani do szczepienia, ani do nieszczepienia. Powiedziałem im, że jeżeli czują potrzebę zaszczepienia się, to nie będę im na drodze stawać. Chodziło o to, żeby pokazać, że nie ma sensu ze sobą walczyć, ani robić podziałów w społeczeństwie na zaszczepionych i niezaszczepionych ? zaznacza Wolski.

ms/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 17.12.2021 16:41