Na scynście, na zdrowie, na to Boże Narodzenie - wigilia Związku Podhalan na nowotarskim Rynku (zdjęcia)

NOWY TARG. Pogoda piękna nie była, ale wieczór na pewno - tak. Wigilia nowotarskiego oddziału Związku Podhalan udała się jak zawsze.
Ci, którzy przyszli na Rynek, w oczekiwaniu na wigilijne przysmaki nie mieli prawa narzekać, bo zaserwowana najpierw strawa duchowa była pyszna. Studio Piosenki „Septyma”, pod opieką Doroty Kret, w kolędowo-pastorałkowym repertuarze okazało się równie dobre jak w każdym innym, jasełka uczelnianego zespołu „Młode Podhale” z „Podhalańskiej Wyższej” - wyborne, chór „Srebrne Nutki” też brzmiał wyśmienicie.

Nie zabrakło życzeń składanych przez prezesa ZP Juliana Kowalczyka i prezesa nowotarskiego oddziału Związku Wojciecha Gronia, przez kapelana ZP, prałata Mieczysława Łukaszczyka i przez władze miasta - burmistrza Grzegorza Watychę i przewodniczącego rady Grzegorza Luberdę.

- Za parę dni będziemy obchodzić wyjątkowe i piękne święta. Spotkamy się przy stole wigilijnym, będziemy składać sobie życzenia, łamać się opłatkiem, pójdziemy na pasterkę, będziemy spędzać ten czas wspólnie z rodzinami. Pragnę złożyć Wam życzenia spokojnych, wesołych, ale i pełnych zadumy nad tym, co w życiu naprawdę jest ważne, świąt, w gronie najbliższych, a w nadchodzącym 2022 roku samych pomyślności w realizacji wszystkich planów i zamierzeń osobistych i zawodowych - mówił ten ostatni.

A po życzeniach przyszła pora na wigilijne potrawy, przygotowane przez gaździny z nowotarskiego oddziału ZP. Był barszcz z fasolą, łazanki, kapusta z grochem i kompot z suszonych owoców.

Wigilijne spotkanie na Rynku prowadzili Maria Frączysta i Wojciech Groń.

p/ zdj. Szymon Pyzowski

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 19.12.2021 21:18