5-latek nagle wbiegł na ulicę pod samochód. Szedł chodnikiem z mamą, ale nie trzymała go za rękę

Zakopiańska policja podała wstępne ustalenia w sprawie wieczornego wypadku na ulicy Tatrzańskiej w Poroninie, gdzie samochód osobowy potrącił 5-letniego chłopca.
- Według wstępnych ustaleń, dziecko szło z mamą chodnikiem od strony jezdni nie trzymane za rączkę, po czym nagle wbiegło na jezdnię wprost pod nadjeżdżający samochód osobowy - mówi asp. szt. Roman Wieczorek z Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem. - Pomimo próby ominięcia dziecka przez mężczyznę z powiatu tatrzańskiego, kierującego samochodem, niestety doszło do potrącenia. Na miejsce szybko dotarły służby ratownicze oraz policjanci zakopiańskiej drogówki. Poszkodowanego 5-latka z powiatu radomskiego zaopatrzono i przetransportowano do zakopiańskiego szpitala skąd śmigłowcem został przewieziony do szpitala w Prokocimiu.

Na miejscu pracowali policjanci zakopiańskiej drogówki i śledczy, którzy w prowadzonym teraz dochodzeniu będą ustalać dokładne okoliczności i przyczyny wypadku. Kierowca samochodu osobowego i rodzice byli trzeźwi. W nocy dotarła do policjantów informacja, że obrażenia jakich doznało dziecko są powierzchowne.

oprac. r/ KPP Zakopane

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 20.01.2022 09:02