Autobus staranował radiowóz i zatrzymał się na osobówce (zdjęcia)

ZAKOPANE. Na Drodze do Olczy autobus wiozący dzieci najprawdopodobniej wpadł w poślizg wyjeżdżając ze stromej uliczki. Na szczęście w zderzeniu nikt nie ucierpiał. Droga cały czas jest zamknięta.
Po godz. 8 rano straż pożarna została zaalarmowana o zderzeniu radiowozu policyjnego z autobusem. Na Drogę do Olczy w rejonie Stachoni udali się strażacy PSP z Zakopanego oraz OSP z Olczy. Na miejscu zastali autobus stojący w poprzek drogi i radiowóz z rozbitym przodem.

Do kolizji doszło najprawdopodobniej na skutek poślizgu autobusu, który wyjeżdżał z podporządkowanej, stromej drogi. Widoczne są ślady hamowania, a śnieg zalegający na jezdni jest tak śliski, że piesi mają problem ustać na nogach.

- Traktujemy to zdarzenie jako kolizję. Nie mamy informacji, żeby ktoś ucierpiał - informuje Roman Wieczorek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.

Autobus, który uderzył w radiowóz ześlizgując się ze stromej drogi zatrzymał się na zaparkowanym volkswagenie. Gdyby nie ten pojazd mogło by dojść znacznie poważniejszego wypadku, bowiem nachylenie terenu mogło spowodować dalsze zsuwanie się autobusu pełnego dzieci po stromym zboczu.

Na miejscu cały czas prowadzone są czynności przez policję. Straż pożarna kieruje samochody objazdem przez ul. Stary Młyn. Wąska i słabo odśnieżona droga sprawia jednak kierowcom duże problemy. Do czasu usunięcia stojącego w poprzek drogi autobusu lepiej omijać Drogę do Olczy.

ms/ zdj. Marcin Szkodziński

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 05.02.2022 09:28