Plany budowy stacji narciarskiej na Dziubasówkach bez zmian. Radni odrzucili wnioski właścicieli o "uwolnienie" ich działek

NOWY TARG. - Niech sobie radni, co byli przeciw zrobią wyciąg na swoim - powiedział poirytowany Jan Łapsa. Radny zareagował w ten sposób na odrzucenie przez Radę Miasta wniosku mieszkańców, by tereny na Dziubasówkach przestały być rezerwowane pod budowę stacji narciarskiej, która od lat nie może tam powstać. Właściciele działek chcą je wykorzystać wedle swojej wizji.
Trzy plany do zmiany

W trakcie poniedziałkowej sesji radni podejmowali decyzję o zmianach w trzech planach zagospodarowania przestrzennego. Zmiany dotyczące umieszczania w rejonie ulic Polnej, Targowej i Konfederacji Tatrzańskiej urządzeń wytwarzających energię ze źródeł odnawialnych o mocy przekraczającej 100kW (chodzi o kolektory słoneczne) i umożliwienie na terenie miejskiej oczyszczalni ścieków produkcji energii elektrycznej i ciepła o mocy zainstalowanej elektrycznej mniejszej niż 1MW oraz wprowadzenie zmiany polegającej na poszerzeniu terenu pod zabudowę kosztem terenów zielonych - przeszły bez problemu.

Podobnie jak zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Nowy Targ 24 (Dział). Tu chodziło o zmianę punktową, dotyczącą poszerzonych na Marfianej Górze terenów przysiółków, w tym "historycznych z zabudową zagrodową, mieszkaniową jednorodzinną o niskiej intensywności i budownictwa rekreacji indywidualnej".

Do gorącej dyskusji doszło przy próbie sporządzenie zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Nowy Targ 20 (Oleksówki-Dziubasówki);

Właściciele działek chcą "odzyskać" swoje tereny

- Z wnioskiem o zmianę planu wystąpiła grupa właścicieli nieruchomości, które są zlokalizowane na projektowanej trasie wyciągu narciarskiego. Podnoszą oni w swoich wnioskach, że od momentu uchwalenia tego planu wskazana w nim infrastruktura narciarska nie powstała, a tym samym ich nieruchomości pozbawione są możliwości innego zainwestowania, niż wskazany w planie - przypomniał naczelnik Wydziału Rozwoju i Urbanistyki Wojciech Watycha.

Dla przypomnienia, plan miejscowy Nowy Targ 20 został uchwalony końcem 2007 roku jako odpowiedź na inicjatywę grupy mieszkańców i przedsiębiorców dotyczącą budowy kompleksu narciarsko-rekreacyjnego z koleją linową Oleksówki-Dziubasówki. "Pomimo podjętych ze strony miasta działań, w tym sporządzenie i uchwalenie planu miejscowego Nowy Targ 20 niestety inicjatorowi i inwestorowi nie udało się uzyskać zgód wszystkich właścicieli terenów, na których planowana była stacja narciarska. Inwestorzy po kilkuletnich, nieudanych próbach pozyskania zgód - odstąpili od realizacji tego zamierzenia. Kilka późniejszych, pojedynczych inicjatyw nie przerwało impasu w sprawie możliwości budowy stacji narciarskiej zgodnie z ustaleniami planu miejscowego. W reakcji na to, nasiliły się wnioski właścicieli nieruchomości przeznaczonych w planie pod lokalizację terenów narciarskich - o zmianę planu. Mając na względzie coraz głośniej artykułowany brak zgód właścicieli terenu na budowę stacji narciarskiej, dalsze utrzymywanie odpowiedniej rezerwy w planie miejscowym wymaga ponownej analizy redefiniującej strategiczne zagospodarowanie tej części miasta, czego domagają się niektórzy właściciele nieruchomości" - tłumaczy Urząd Miasta.

"Szansa na wznowienie rozmów"

- Zwracam bardzo mocno uwagę, że samo przystąpienie do zmiany planu tylko rozpoczyna procedurę planistyczną, ale nie oznacza że ostatecznie projekt zmiany planu będzie uwzględniał składane dotąd wnioski. Już teraz szczególnie zainteresowanym właścicielom nieruchomości warto przypomnieć, że projekt zmiany nie może naruszać zapisów Studium uwarunkowania i kierunków zagospodarowania przestrzennego Miasta Nowy Targ. Zgodnie z tym dokumentem planistycznym, zdecydowana większość terenu objętego uchwałą - położona jest w terenie o kierunkach zagospodarowania UT czyli tereny sportów zimowych. W tym obszarze prócz terenów narciarskich wraz z infrastrukturą Studium uwarunkowań dopuszcza realizację pensjonatów i hoteli oraz budynków rekreacji indywidualnej. Trzeba też zaznaczyć, że ewentualne zmiany planu muszą uzyskać aprobatę ze strony organów opiniujących ( w tym Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Krakowie i organów uzgadniających - w tym dyrektora Gorczańskiego Parku narodowego. Warto przyjąć tę uchwałę i wraz z właścicielami terenów na nowo rozpocząć dyskusję nad kierunkami rozwoju rejonu Oleksówek i Dziubasówek - argumentuje burmistrz Grzegorz Watycha.

Naczelnik Watycha przypomniał, że o potrzebie zmiany tego planu "mówi się od dłuższego czasu" - Odbyło się kilka dyskusji z udziałem właścicieli na temat zasadności zmiany i uwolnienia terenu pod budowę stacji narciarskiej. Właściciele działek nie są przekonani co do samej budowy, a i inwestora nie ma. Jeżeli Rada Miasta podejmie tę uchwałę (o zmianach - przyp. red.), to otworzy szansę na wznowienie rozmów nad innym rodzajem rozwoju tego terenu. Po tylu latach rezerwowania terenu i trzymania go, mieszkańcy mówią "dość" - dodał naczelnik.

Stacja narciarska jako element kampanii wyborczej

Radna Ewa Pawlikowska dopytywała o to, ile zorganizowanych było spotkań burmistrza z właścicielami działek w sprawie budowy stacji narciarskiej, ile było kontroli z powiadomień o nielegalnych bacówkach. W odpowiedzi padło, iż spotkań, szczególnie w ostatnich miesiącach było kilka, w tym także na forum miejskiej komisji. Co do kontroli, to jak powiedział naczelnik Wojciech Watycha - kontroli było kilka, wykonano dokumentację zdjęciową i powiadomiono nadzór budowlany. - W części nadzór zareagował, ale część budynków nadal funkcjonuje, mimo wydania nakazu rozbiórki - skwitował urzędnik.

- My jako radni tej koalicji szliśmy do wyborów z planem, że będzie tam wyciąg, a teraz mamy podjąć decyzję o zmianie tych planów - przypomniała Stefania Drąg-Iłęda. Radna zaapelowało, by w uchwale znalazł się zapis, że dzieje się to z winy mieszkańców i na wniosek właścicieli działek radni muszą z tego projektu zrezygnować. - Mieszkańcy bardzo liczyli na ten wyciąg i na gondole, a tu sprawa jest postawiona niejasno - dodała radna, mówiąc iż ma problem z głosowaniem w tej sprawie.

- Ja się pani radnej nie dziwię, że będzie miała problem przy głosowaniu - zareagował Paweł Liszka. - Jak tę zmianę przegłosujemy, to burmistrz będzie mieć wytłumaczenie: radni mi zmienili uchwałę i nie mogę nic zrobić - ironizował radny.

- Ten temat jest zaniedbany i przeczekany. Miasto się nie starało, nie nagłaśniało sprawy, nie szukało inwestorów - punktował radny Artur Kret i wytknął grupie radnych popierających burmistrza, że ich kampania wyborcza oparta była na budowie tam kompleksu narciarskiego.

- Miasto robiło co mogło - stanął w obronie urzędu naczelnik Watycha. - Od początku był problem z właścicielami i to efekt braku tej inwestycji. Brak zgody właścicieli działek jest powodem. Teraz trzeba powiedzieć "dość" i iść w jakimś kierunku - podsumował.

Koniec planów o budowie stacji narciarskiej w Nowym Targu?

Przypomnijmy, że starania trwają od od 2008 roku i wciąż nie udało się uzyskać zgód właścicieli na zlokalizowanie tam infrastruktury.

- Czyli skłaniamy się do tego, by nie było w przyszłości tam stacji narciarskiej? - zapytała radna Pawlikowska. - To jest tylko uchwała intencyjna. Proces jest długi. Dopiero po decyzji radnych o ostatecznej zmianie - stara uchwała straci ważność - uspokajał naczelnik. A przewodniczący Rady Miasta Grzegorz Luberda dodał, że "sprawa budowy stacji narciarskiej nie jest zamknięta".

- Staram się patrzeć planistycznie. W tym miejscu wciąż nie ma odpowiedniej infrastruktury, nie ma wody, kanalizacji. Jest tylko droga, którą trudno tam dojechać Tą uchwałą (zmianą - przyp. red.) dajemy mieszkańcom szansę na uatrakcyjnienie tego terenu - tłumaczył Bartłomiej Garbacz.

Radni jednak większością głosów odrzucili projekt zmian. W głosowaniu - 5 było "za", 14 "przeciw", a 2 wstrzymało się od głosu.

Wyraźnie poirytowany Jan Łapsa rzucił w kierunku radnych: - Niech sobie radni, co byli przeciw - zrobią wyciąg na swoim. Na pewno nie na działce mojej żony. Dziękuję za współpracę, szanowna koalicjo.

Sabina Palka

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 07.02.2022 17:52