Krościenko wciąż nie wie, czy chce być miastem
Rada Gminy Krościenka odłożyła bezterminowo decyzję, czy składać wniosek do premiera o nadanie miejscowości praw miejskich.
Krościenko było już miastem dwukrotnie. Prawa miejskie nadał miejscowości jeszcze w 1348 r. Kazimierz Wielki. Drugim razem w latach 1973–1982, gdy połączono je ze Szczawnicą.
Rok temu pomysł wrócił. Podczas konsultacji społecznych 63% mieszkańców Krościenka opowiedziało się za podjęciem starań o nadanie miejscowości statusu miasta. Radni mieli jednak wątpliwości. Główne obawy dotyczyły tego, że gospodarstwa agroturystyczne stracą swoje przywileje. Na początku ub. roku radni zdecydowali, że dadzą sobie rok czasu na przemyślenia. Po roku, podczas ostatniej sesji Rady Gminy Krościenku, przewodniczący Stanisław Gabryś stwierdził, że wątpliwości nie zniknęły i złożył wniosek o bezterminowe odłożenie tematu, który poparła większość radnych.
r/