Narciarze wrócą na Nosal w przyszłym roku
ZAKOPANE. Na Nosalu powstaną dwie trasy, a stok zostanie poszerzony. Inwestorem będzie TPN, aby zagwarantować ochronę przyrody w tym miejscu.
Na konferencji prasowej dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego poinformował o porozumieniu w kwestii ponownego otwarcia trasy narciarskiej na Nosalu.
- Wkraczamy w nowa erę jeśli chodzi o rewitalizację stoku na Nosalu. W 2020 roku został zmieniony miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. W międzyczasie otrzymaliśmy zgodę Rady Naukowej TPN - informuje Szymon Ziobrowski, dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Na nowym wyciągu ma zostać zamontowane krzesło 2- lub 4-osobowe, a stok ma być oświetlony i naśnieżany. Pojawią się także dwie trasy zjazdowe, z czego jedna będzie od połowy stoku.
- Jest to inna sytuacja niż ta, związana z inwestycjami w sercu Tatr. Nosal jest położony praktycznie w Zakopanem, a nie w sercu Tatr. Trasa była dośnieżana i nadal jest w ramach infrastruktury, która tu funkcjonuje - tłumaczy dyrektor Parku.
Inwestycja jest szacowana na ok 30 mln zł, a finansowanie zostało zagwarantowane przez rząd. Realizację ma nadzorować Tatrzański Park Narodowy.
- Inwestorem będzie TPN. To wynika z uchwały Rady Naukowej Parku. Rada powiedziała, że akceptują koncepcję nawet szerszego stoku, ale TPN ma być gwarantem zapewnienia ochrony przyrody w tym miejscu. W sytuacji gdy zajdą okoliczności, że będzie trzeba zamknąć ten wyciąg, to zostanie to zrobione - zaznacza Szymon Ziobrowski
ms/