Mieszkania dla młodych w ogniu krytyki rabczańskich radnych. "Rolą samorządu nie jest zabawa w deweloperkę"

Kłótnią zakończyła się dyskusja na sesji Rady Miejskiej w Rabce-Zdroju ws. przekazania do spółki Społeczna Inicjatywa Mieszkaniowa działki na Zaborni.
Ostatecznie radni zdecydowali o przekazaniu działki o pow. 0,665 ha i wartości 797 tysięcy złotych, w zamian otrzymując udziały w spółce samorządowej SIM, która, dzięki rządowym środkom, wybuduje na gminnej działce mieszkania dla młodych. Będzie to 45 mieszkań komunalnych wielorodzinnych dla młodych ludzi, których nie stać na zakup mieszkania i otrzymanie kredytu.

Burmistrz Leszek Świder od początku przekonuje, że to sposób na zatrzymanie młodych ludzi w Rabce-Zdroju, ale radni mają wątpliwości.

- Rolą samorządu nie jest zabawa w deweloperkę, zwłaszcza taką, która nie załatwia potrzeb związanych z lokalami socjalnymi, których odczuwamy niedosyt – skrytykował projekt radny Jan Kwatyra.

Zdaniem radnej Aleksandry Koper, same mieszkania to za mało, żeby młodzi ludzie nie wyjeżdżali z Rabki - muszą mieć tutaj również dobrą pracę i atrakcje. - Z tych pieniędzy, które już wpłaciliśmy i nadal dajemy, sami moglibyśmy coś zrobić - dodała.

- Nie powiedziałem, że zatrzymamy młodych, ale że jest na to szansa – precyzował burmistrz i tłumaczył, że może być też taka sytuacja, że to do Rabki będą przyjeżdżać i osiedlać się tu, skuszeni możliwością otrzymania mieszkania na korzystnych warunkach.

Dyskusja zamieniła się w kłótnię, a strony pozostały na swoich stanowiskach. Ostatecznie, w głosowaniu, 7 radnych było za, 4 było przeciw, a 3 wstrzymało się od głosu ws. wniesienia do spółki prawa własności nieruchomości na Zaborni.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 28.02.2022 11:45