Radni powiatowi zastanawiają się, czy nie lepiej przejść z gazu na pellet

NOWY TARG. W styczniu rachunek za ogrzewanie gazem w Liceum Ogólnokształcącym im. S. Goszczyńskiego wyniósł 58 tysięcy złotych, podczas gdy rok wcześniej było to 18 tys. zł. W domu pomocy społecznej rachunek wzrósł dziesięciokrotnie. Na sesji Rady Powiatu Nowotarskiego pojawiły się głosy, że może trzeba coś z tym zrobić. Ale na razie pomysłów nie ma.
Sprawę poruszył radny Tomasz Hamerski, przy okazji rozmowy na temat przebudowy kotłowni w szkole powiatowej w Jabłonce, która ma być ogrzewana gazem. - Czy to jest decyzja ostateczna? Czy w związku z rosnącymi cenami gazu i z dzisiejszą sytuacją, która wróży dalsze wzrosty cen, czy może nie wartałoby się zastanowić, czy jest to najlepsze wyjście – pytał.

- Ceny są wysokie – przyznał starosta Krzysztof Faber. - Nie wiem, co będziemy robić – dodał, podając przykład czterokrotnego wzrostu cen w Goszczyńskim. - Będziemy się zastanawiać, jak faktury przyjdą ze wszystkich szkół.

Jak dodał, jakaś nadzieja jest w tym, że rząd obiecał pomoc w tej sprawie. Starosta mówił, że dotychczasowa polityka, opierająca się na przechodzeniu na gaz, była logiczna. Gaz jest bezobsługowy, jest to też ekologiczne źródło energii, a uchwała antysmogowa w Małopolsce wymusza odejście od węgla.

W dodatku w Jabłonce została wybudowana stacja gazu, więc podłączenie szkoły do gazu, tłumaczył, mało sens. - W tym trendzie, który był, szliśmy w kierunku gazu. Tak nakazywała logika – wyjaśniał.

Pytany przez radnego Hamerskiego, czy alternatywą nie mógłby być np. pellet, starosta odpowiedział, że można o tym dyskutować. - Teraz możemy się zastanawiać, ale co, ogłosimy, że przechodzimy na pellet, przeprojektowujemy kotłownie i zmieniamy? Za chwilę okaże się, że gaz będzie ciut tańszy, bo z pelletem też bywa różnie. Sytuacja jest tak dynamiczna, że trudno powiedzieć. Na razie idziemy w kierunku gazu – dodał.

- Gaz nie jest ekologicznym paliwem, jest paliwem kopalnym, od którego zachodnich gospodarstwach domowych się odchodzi, jako zanieczyszczającego atmosferę. Przechodzi się głównie na biomasę – zwracał uwagę radny Adam Gracz. Również małopolska uchwała antysmogowa, zauważył, mówi o odejściu od gazu za jakiś czas. Jego zdaniem należy się zastanowić „czy pchać się w coś, co nie jest tak naprawdę na wiele lat”.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 07.03.2022 08:29