Ukraińcy w szpitalu - nie tylko jako pacjenci, ale i personel
NOWY TARG. Na pytanie, czy w Podhalańskim Szpitalu Specjalistycznym im. Jana Pawła II pojawiają się już pacjenci zza wschodniej granicy, dyrektor Marek Wierzba odpowiada: - Owszem, zdarzają się. Oczywiście udzielamy im pomocy. To są na razie jakieś sporadyczne sytuacje. Są też osoby, z którymi poważnie rozmawiamy na temat pracy w naszym szpitalu. Mówimy tutaj o pielęgniarkach i lekarzach.
- Mam nadzieję, że w ciągu najbliższych kilku dni zostanie podjęta w końcu ustawa, regulująca te zagadnienia i będziemy mieć jasność w jaki sposób i na jakich zasadach można będzie obywateli Ukrainy w tej chwili zatrudniać - dodaje dyrektor Wierzba.
Na pytanie o finansowanie świadczeń zdrowotnych dla obywateli Ukrainy, dyrektor opowiada: - Do tej pory przyjmowaliśmy pacjentów obcokrajowców na zasadach ogólnych. Jeżeli to byli pacjenci z krajów UE, to oni mają uregulowany status, natomiast pacjenci spoza UE - to różnie z tym było... Mamy w tej chwili inną sytuację jeśli chodzi o Ukraińców, ponieważ ci ludzie - praktycznie wszyscy, albo znakomita większość - będzie miała status uchodźców i w tej sytuacji oni będą objęci systemem ochrony zdrowia w Polsce. Będą mieć inne możliwości jeśli chodzi o zatrudnienie. Natomiast szczegółów, konkretów jeśli chodzi o udzielanie świadczeń i rozliczanie ich - na tę chwilę nie znamy. Jesteśmy w stałym kontakcie z NFZ i wojewodą. Myślę, że te informację będą do nas stopniowo spływać - podsumowuje Marek Wierzba.
Radio Alex, s/