Maciej Jachymiak: "Nie dajmy sobie płacić za telewizor!"

FELIETON. "Mamy ostatnio wspaniały przykład ludzkiej energii i inicjatywy. Pomoc dla Ukrainy. Otwarły się domy, portfele… Bez państwa. Jakby się tym miało zająć państwo byłoby jak z maseczkami, respiratorami i leczeniem w pandemii. Przekręty i niekompetencja" - pisze w kolejnym felietonie Maciej Jachymiak, lekarz, były samorządowiec.
Klasyczna definicja państwa mówi, że ma się ono zajmować tym, czym ludzie nie mogą zająć się sami. Proste jak drut. Ale nie w socjalizmie. Tu państwo chce się zajmować wszystkim. Nawet myśleć za ludzi. A ludzie jak to ludzie. Leniwi są. I po części nie za mądrzy…

Odbywa się właśnie kolejny pokaz socjalistycznego absurdu. Państwo będzie dawać na telewizor. Trudno o bardziej prywatną sprawę jak zakup telewizora. No, może chodzenie do ubikacji… Ale nie… Dla socjalistów posiadanie telewizora to sprawa wagi państwowej. I jak każda socjalistyczna głupota, znajdzie swoich zwolenników. Którzy kochają pieniądze od państwa i nawet do głowy im nie przyjdzie, że to ich własne. Ze smutkiem inicjatywę socjalistów toruńskich poprą socjaliści brukselscy. Żałując, że to nie oni wpadli na ten pomysł…

Mamy ostatnio wspaniały przykład ludzkiej energii i inicjatywy. Pomoc dla Ukrainy. Otwarły się domy, portfele… Bez państwa. Jakby się tym miało zająć państwo byłoby jak z maseczkami, respiratorami i leczeniem w pandemii. Przekręty i niekompetencja. Uchodźcy do dziś koczowaliby na granicy lub siedzieli na dworcach. Putin myślał, że tak będzie, bo u niego nic nie wolno bez zgody. A tu, proszę. Szybko, sprawnie. Jakieś pieski tylko poszczekają…

I nagle, nawet od tych ludzi co spontanicznie udzielili pomocy, rozlega się: A gdzie jest państwo? W d***, chciałoby się powiedzieć. Pozwalam sobie na wulgaryzm, bo oficjalny język stał się ostatnio bardzo soczysty. Nawet jeden wybitny aktor rzucił mięsem do Ruskich i drukują to bez gwiazdek…

Tak więc, nawet ci, co wzięli sprawy w swoje ręce, i pokazali, że są lepsi od państwa, cały czas w nie wierzą. O święta naiwności! Czymże ono jest? Przecież to nie jakiś święty duch. To cwaniaczki z gębami pełnymi frazesów, obiecujący co się da i płacący za swoje usługi naszymi pieniędzmi. Wciskający nam z telewizorów, że sami sobie nie poradzimy. Dlatego telewizory trza mieć. Inaczej nie uwierzymy różnym mafiom, co koniecznie chcą nas chronić…

Właśnie mija 50 lat jak wszedł do kin „Ojciec chrzestny”. Politycy wiele się nauczyli… Ale różnie z tym jest. W Rosji masakra. U nasz jeszcze coś wolności zostało. Nie pozwólmy sobie jej odebrać. Nie dajmy sobie płacić za telewizor! Nie słuchajmy łotrzyków co nazywają się państwem! Państwo to wojsko, policja, sądy, pieniądz. Resztę zrobimy lepiej sami.
Lenin mówił, że najważniejszą ze sztuk jest kino. Jest następca, Putin uważa, że telewizja. Świat idzie naprzód… A co myślą nasi chłopcy jak dają co roku dwa miliardy na Radiokomitet? A czy w USA rząd też ma swoją telewizję?

*

Z rzeczy radosnych (których nie dowiecie się z TV Wataha) zawiadamiam, że zakończenie sezonu na Długiej Polanie wypadło wspaniale. Na dole spontanicznie powstało jeziorko. Jak w Zell am See! Rano był beton, a potem wiosenna ciapka. Nie było prezesa wyciągu, który liże narciarskie rany. Wróg władzy, może nawet nr 1. A robi dla Miasta więcej, niż dziesięć Naszych Watach. I jeszcze chopaki z Zadziału. Chapeau bas !

Maciej Jachymiak

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 27.03.2022 23:29