Apel o pomoc dla ukraińskiej parafii, w której pracuje ksiądz rodem z Zakopanego

"Ksiądz Waldemar Szlachta to mój sąsiad. Tu mieszkają jego rodzice, a on sam od lat nie mieszka w Zakopanem, bo droga kapłańska zaprowadziła go na Ukrainę, dokładnie do Ostroga. Waldek nie wyjechał stamtąd w obliczu wojny, tylko na miejscu niesie pomóc potrzebującym. Każdy z nas może mu w tym pomóc, dlatego założyłem zbiórkę i proszę każdego z Was o chociaż drobną wpłatę" - apeluje Mateusz Łękawski.
Ksiądz Szlachta to zakopiańczyk, który swoją posługę kapłańską pełni w Parafii Rzymskokatolickiej pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Ostrogu na Ukrainie. Ostróg znajduje się w zachodniej części Ukrainy, 350 km za zachód od Kijowa, 250 km na wschód od Lwowa. Działania wojenne toczą się znacznie bliżej - w oddalonym o 45 km Równem, 120 km Łucku, czy o 170 Żytomierzu. 15 km od Ostroga znajduje się natomiast Chmielnicka Elektrownia Jądrowa, co stawia tę okolicę w bezpośrednim zagrożeniu zainteresowaniem Rosji.

Oto apel ks. Waldemara Szlachty do mieszkańców Podhala:


"Środki ze zbiórki będą wykorzystywane na dwa sposoby. Pierwszy przewiduje bezpośrednie wpłaty na konto parafii. Drugi zakup potrzebnych środków w Polsce, ich transport na granicę i przekazanie do przewiezienia do Ostroga" - wyjaśnia inicjator zbiórki.

Więcej szczegółów i zbiórka - na stronie Pomagam.

s/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 15.04.2022 12:30