Policja przyjęła zgłoszenie ws. opadu sadzy na Al. Kopernika. "Zagrożenie dla bezpieczeństwa życia i zdrowia"

NOWY TARG. Mieszkańcy Al. Kopernika złożyli zawiadomienie na policję po opadzie sadzy w nocy z czwartku na piątek. Oskarżają miejską kotłownię o stworzenie zagrożenia dla bezpieczeństwa życia i zdrowia. Policja wszczęła postępowanie sprawdzające.
Przypomnijmy, iż w piątek rano kolejny raz samochody zaparkowane przy Al. Kopernika pokryte były czarną, rozmazującą się sadzą. Widoczna ona była również na ławkach, trawie czy daszkach. Poprzednim razem zdarzyło się to w czerwcu. Mieszkańcy obawiają się, że kotłownia ich truje i muszą wdychać to, co wylatuje z jej komina.

Sprawa trafiła najpierw na komendę policji w Zakopanem, która przekazała materiały, w tym dowody i zeznania, do Nowego Targu. - Będziemy prowadzić czynności sprawdzające i wyjaśniać czy doszło do popełnienia przestępstwa - informuje podkom. Dorota Garbacz, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu.

Mieszkańcy skarżyli się dziennikarzom, że nowotarska komenda nie chciała przyjąć zgłoszenia, dlatego złożyli zawiadomienie w Zakopanem. Tak tłumaczy to podkom. Garbacz: - Zgłoszenie w tej sprawie otrzymaliśmy z Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Dotyczyło huku, dymu i sadzy. Równocześnie dotarło m.in. do straży pożarnej. Oficer dyżurny skontaktował się ze strażakami, którzy pojechali na miejsce. Po rozpoznaniu poinformowali, że nie doszło do pożaru ani zagrożenia bezpieczeństwa. Przekazano nam, że nasza obecność nie jest konieczna. Mimo to na miejsce pojechał patrol. Nikt z mieszkańców nie przyszedł na komendę i nie złożył zawiadomienia w tej sprawie - wyjaśnia.

Mieszkańcy zapowiedzieli, że nie odpuszczą sprawy. Przekazali policji słoik z sadzą zebraną feralnej nocy. Sami też chcą zbadać jej próbki w laboratorium.

Tymczasem prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Nowym Targu Grzegorz Ratter powiedział w rozmowie z Podhale24.pl, że sadze, jakie w nocy z czwartku na piątek pokryły ulicę, nie wydobywały się z komina kotłowni. - Takie grudki, płaty, jak widziałem na zdjęciach samochodów, czegoś takiego my nie emitujemy - mówił.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 26.07.2022 08:45