Kardynał Dziwisz nie popełnił przestępstwa

Prokuratura nie dopatrzyła się przestępstwa w zachowaniu byłego metropolity krakowskiego kard. Stanisława Dziwisza z Raby Wyżnej – poinformował Onet. Chodziło o ukrywanie przypadków pedofilii w Kościele.
- Na podstawie art. 17 par. 1 pkt 2 Kodeksu Postępowania Karnego prokuratura stwierdziła brak znamion czynu zabronionego – powiedział p.o. rzecznika prasowego prokurator Mariusz Boroń z Prokuratury Rejonowej Kraków Krowodza, która zajmowała się sprawą.

W 2020 roku telewizja TVN24 wyemitowała reportaż pn. "Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza", w którym zarzucono pochodzącemu z Raby Wyżej byłemu sekretarzowi św. Jana Pawła II i Metropolicie Krakowskiemu, tuszowanie pedofilii w Kościele.

Zdaniem dziennikarzy, duchowny miał wiedzieć o wielu skandalach pedofilskich z udziałem księży, ale nie podejmował żadnej reakcji. Chodzi m.in. o przypadki wykorzystywania dzieci w Legionie Chrystusa, ale też przypadki w polskim Kościele.

- Ja nie mogę wziąć na moje sumienie, że komuś nie pomogłem, gdy ktoś szukał u mnie wsparcia. To niemożliwe. Gdybym wiedział o wszystkich szczegółach, tobym reagował - zapewniał 20 października kard. Dziwisz w wywiadzie udzielonym TVN24.

Prokuratura zainteresowała się postacią kard. Dziwisza, ponieważ wystąpiła o to Państwowa Komisja ds. Pedofilii. Ta z kolei w 2021 r. otrzymała formalne zgłoszenie od posłanki Lewicy Joanny Scheuring-Wielgus oraz radnej Warszawy Agaty Diduszko-Zyglewskiej - podaje Onet.

oprac. r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 02.08.2022 19:29