Śmieci w Kuźnicach

ZAKOPANE. Turyści za nic mają troskę o przyrodę. Liczy się zdobycie górskiego szczytu i zabawa.
Problem ze śmieciami powraca nie tylko w Tatrach, ale także w podtatrzańskich miejscowościach wraz ze szczytem sezonu. Ogromna ilość gości jest równoznaczna z ogromnymi ilościami śmieci, które po sobie zostawiają. W Kuźnicach, czyli miejscu gdzie wiele osób zaczyna lub kończy swoją górską wędrówkę zauważyliśmy w jaki sposób ludzie "dbają" o przyrodę.

Trzy kosze na odpadki opisane jako: papier, szło i tworzywa sztuczne, a w nich plastikowe butelki po wodzie. - Ci ludzie mają z przyrodą chyba niewiele wspólnego - mówi przyglądająca się koszom Jolanta. - Po co oni idą oglądać górską przyrodę, skoro nie umieją zadbać o fundamentalne zasady, jak segregacja śmieci - pyta.

Wszystkie trzy kosze niezależnie od opisu turyści zapełnili po brzegi, a nawet z górką plastikowymi butelkami po wodzie. Część osób przechodząc już nawet nie próbowała położyć na górze kosza butelki, a zostawiała ją obok śmietnika. Podobnie sytuacja z przepełnionymi koszami wygląda w innych częściach miasta. Służby odpowiedzialne za sprzątanie na samych Krupówkach pojawiają się co najmniej cztery raz dziennie opróżniając pojemniki. To jednak nie wystarcza. Ilość opakowań po napojach i jedzeniu jest tak duża, że chwilę po opróżnieniu pojemnik znowu jest pełny.

ms/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 07.08.2022 15:02