PORONIN. Tegoroczną Podhalańską Królową Miodu została Magdalena Stawczyk z Leśnicy.
W szranki stanęło pięć kandydatek. Zmierzyły się w pięciu konkurencjach, wśród których była ogólna prezentacja, zbijanie ramek, rozpalanie podkurzacza i rozpoznawanie gatunków miodu.
Dwie z kandydatek - Magdalena Stawczyk i Wiktoria Tragarz zdobyły taką samą liczbę punktów. Zgodnie z regulaminem zwycięstwo przyznano tej, która zdobyła więcej punktów w pierwszej konkurencji, czyli prezentacji. W ten sposób Magdalena została tegoroczną Podhalańską Królową Miodu. Prócz korony otrzymała m in. haftowany gorset, szal, biżuterię, nagrody pieniężne od wójt gminy Poronin i Podhalańskiego Zrzeszenia Pszczelarzy, bezpłatne usługi z kilku salonów kosmetycznych i fryzjerskich, ręcznie malowaną tkaninę, farbanicę, torebkę góralską, opłaconą sesję zdjęciową oraz kąpiel piwna dla dwóch osób.