Oświadczenie właścicielki gruntów w Białce Tatrzańskiej: "Żaden rzekomy "konflikt" ze spółką Kotelnica Białczańska nie ma miejsca"

W odpowiedzi na nasz artykuł pt. "Zaostrzył się konflikt pod Kotelnicą w Białce Tatrzańskiej" otrzymaliśmy oświadczenie właścicielki gruntu pod wyciągiem narciarskim, który został ogrodzony, a dostęp do niego ograniczony. Tłumaczy ona, dlaczego podjęła tak radykalne środki.
W artykule pisaliśmy, że wydawało się, że spór z dzierżawcami terenów położonych pod Kotelnicą ucichł, ale okazuje się, że tymczasowo. Dziś właściciele części działek pod głównym parkingiem i wyciągiem narciarskim, ogrodzili swój teren. Więcej: kliknij TUTAJ

Oto odpowiedź właścicielki gruntu:

Oświadczenie

W nawiązaniu do artykułu opublikowanego w dniu 22.08.2022 na portalu https://podhale24.pl w związku z utworzeniem blokady na prywatnej działce jako właścicielka gruntu, chciałabym poinformować, iż łączenie tej sprawy z zamknięciem kolei krzesełkowej nr IV jest zupełnie bezpodstawne, a żaden rzekomy “konflikt” ze spółką Kotelnica Białczańska nie ma miejsca.

Ograniczenie przejazdu przez moje grunty jest spowodowane nagminnym naruszeniem mojej własności przez pojazdy budowy, pracujące na pobliskiej rozbudowie kompleksu hotelowego. Powodem takiej postawy są ciągłe szkody, które powstają na moich gruntach w związku z przejazdem ciężkich pojazdów budowy, a inwestor, który realizuje inwestycję, nie przejawia chęci do rozwiązania problemu z nielegalnym wykorzystywaniem mojej własności".

oprac. r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 26.08.2022 14:34