Kobieta z odciętym palcem

W Sieniawie do policjantów podbiegł zdenerwowany mężczyzna i poprosił ich o pomoc. Wiózł on do szpitala swoją żonę, która została bardzo poważnie ranna podczas cięcia drewna. Kobieta miała prawie odcięty palec u prawej ręki, na drugim bardzo poważną ranę i potrzebna była natychmiastowa interwencja lekarzy.
St. asp. Jerzy Sabura i st. asp. Lidia Walkowiec z Wydziału Ruchu Drogowego nowotarskiej komendy pomogli 41-latce, która została bardzo poważnie ranna w rękę podczas cięcia drewna. Policjanci zawieźli kobietę do szpitala, gdzie trafiła pod opiekę specjalistów.

W piątek wieczorem policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu sprawdzali zgłoszenie z interaktywnej Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa, dotyczące przekraczania dozwolonej prędkości w miejscowości Sieniawa. W pewnej chwili do radiowozu podjechał samochód, z którego wybiegł zdenerwowany kierowca i poprosił ich o pomoc. Mężczyzna wiózł do szpitala swoją żonę, która została bardzo poważnie ranna podczas cięcia drewna. Kobieta miała prawie odcięty palec u prawej ręki, na drugim bardzo poważną ranę i potrzebna była natychmiastowa interwencja lekarzy. Policjanci błyskawicznie zareagowali. Pomogli wsiąść rannej kobiecie do radiowozu i zawieźli ją „na sygnałach” do szpitala w Nowym Targu. O zdarzeniu powiadomili dyżurnego nowotarskiej komendy, który uprzedził personel szpitala o transporcie kobiety do ich placówki. Po dotarciu na miejsce funkcjonariusze przekazali poszkodowaną pod opiekę czekających już na nią specjalistów.

Źródło: KPP Nowy Targ, oprac. r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 19.09.2022 10:51