Jachymiak: "Nie ma kitu, co by się nie dało wcisnąć. Trzeba tylko zapłacić"
FELIETON. Taka Nasza Wataha to się w tych sprawach nie waha. Czytam, że dostali kolejną nagrodę, za ścieżki rowerowe. Ile zabulili tym razem ? Osobę o nicku Stragan bardzo proszę o ujawnianie, bo przecież normalnie się nie dowiemy – pisze Maciej Jachymiak, nowotarżanin, lekarz, były samorządowiec i polityk.
- No i przegrały nasze siatkarki ! Taki niefart… Z tym, że media odtrąbiły, że to jednak sukces. Typowa dla nas, tzw. honorowa porażka. Powstanie Kościuszki, Listopadowe, Styczniowe, Warszawskie… wszystko przegrane, katastrofalne w skutkach, ale w szkołach uczono nas, że tak było dobrze.
A ja uważam inaczej. Ta porażka z Serbkami ,to frajerstwo. Po co nam takie ryzyka? Przecież zawału można dostać. Czy nie można było postąpić jak np. Nasza Wataha i po prostu zwycięstwo kupić ? Za uznanie, że bunkier przy Alejach to arcydzieło wyszło jedyne 15 tysięcy. Darmo! Ile mógłby kosztować taki ćwierćfinał? Nie wierzę, że nas nie stać. Przecież takiego dobrobytu jeszcze nigdy w Polszcze nie było! Kto nie wie, proszę załączyć tvp.
Ludzi wierzących w uczciwy sport jest mało. Putin np. przez lata owijał sobie wokół palca przedstawicieli kolejnych federacji, łącznie z olimpijską. A i PiS nie lepszy. O.m.g. prezesem związku siatkówki nie został tow. Czarnecki. Arbiter uczciwości. A obecny minister sportu dostał stanowisko za porzucenie swojej i przejście do ww. partii ludzi pierwszej klasy. Fachowiec…
Na marginesie. Kraj w którym istnieje „ministerstwo sportu” nie może być krajem normalnym. Moja obserwacja, nie będę jej tu rozwijał.
Złodziejstwo i korupcja w czasach (he, he) prawa i sprawiedliwości osiągnęły niezwykłe rozmiary. Zawsze istniały, ale jakoś tak wstydliwie. Teraz są normą. Można być mega złodziejem, ale jak się zrobi zdjęcie z Matką Teresą to człowiek prawie święty. Można kraść i oszukiwać, wszak z góry wiadomo, że to dla dobrej sprawy. To jak można było tego meczu nie kupić ?
Taka Nasza Wataha to się w tych sprawach nie waha. Czytam, że dostali kolejną nagrodę, za ścieżki rowerowe. Ile zabulili tym razem ? Osobę o nicku Stragan bardzo proszę o ujawnianie, bo przecież normalnie się nie dowiemy.
A szykuje się następny konkurs. Na najczystsze powietrze w Rzeczypospolitej. Władze WK Miasta Nowy Targ na pewno gotowe. Choć tym razem tanio nie będzie, to pewne. Ale czego nie robi się dla obywateli, tym bardziej, że sami płacą. Wataha ma to już przerobione. To PanBurmistrz husia się z dziećmi na nowym wyciągu narciarskim, to Podhale w pałacu lodowym sięga po dwudziesty tytuł. Nie ma kitu, co by się nie dało wcisnąć. Trzeba tylko zapłacić.
Taki np. wódz narodu odpala na telewizję 2 miliardy rocznie i ma co chce. A my ? No powiedzcie Państwo sami, czy nie będzie przyjemnie pooddychać nowotarskim powietrzem, jak będzie uznane w konkursie za najświeższe. Ileż to może kosztować ? Milion ? Dwa ? Stać nas…
Maciej Jachymiak