W sobotę doszło do kilku zdarzeń w Pieninach i Gorcach. Było to złamanie nogi, zasłabnięcie, krwotok oraz poważny wypadek na motocyklu.
Wczoraj około południa z Centrum Powiadamiania Ratunkowego nadeszło zgłoszenie o turyście, który poślizgnął się na zalegających liściach podczas zejścia z Wysokiego Wierchu w Pieninach. Efektem upadku było złamanie nogi. Poszkodowanego zwieziono do Jaworek.
Dwie godziny później ratownicy w Stacji Centralnej w Rabce równocześnie odbierają dwa zgłoszenia o wypadkach. Pierwszy to zasłabnięcie na szlaku czerwonym z Turbacza w stronę Przełęczy Knurowskich 11-letniej turystki. Na ratunek ruszyli GOPR-owcy ze Stacji Ratunkowej na Turbacza. W tym samym czasie drugie zdarzenie okazuje się bardziej dramatyczne. W rejonie Jaworzynki Gorcowskiej kierujący pojazd typu cross z dużą siłą uderzył w przydrożną przeszkodę.
Świadkowie wypadku zawiadamiają GOPR. Poszkodowany był przez dłuższą chwilę nieprzytomny, po odzyskaniu zmysłów - skarżył się na silny ból brzucha, okolic miednicy oraz klatki piersiowej. Dodatkowo miał wyraźne problemy z oddychaniem. Natychmiast na miejsce zostają wysłane dwa zespoły ratunkowe. Jeden z Ochotnicy, drugi ze Szczawnicy. Równocześnie zostaje zadysponowany śmigłowiec Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.