Stowarzyszenie postuluje obowiązek jazdy na oponach zimowych na Podhalu

- Proponujemy podjęcie poważnej dyskusji nad zmianą przepisów przez wprowadzenie obowiązku wymiany opon letnich na zimowe. Wydaje nam się, biorąc pod uwagę to, co obserwujemy, przez nasze wspólne doświadczenie, że to poprawi sytuację na drogach - powiedział w "Kronice Krakowskiej" w TVP3 wójt Kościeliska i wiceprezes Stowarzyszenia Gmin Górskich Roman Krupa.
Do tego potrzeba jest zmiana przepisów Ustawy o ruchu drogowym, dlatego też stowarzyszenie wystosuje w tej sprawie stosowne pismo do Sejmu, by przed kolejnym sezonem zimowym przepisy weszły w życie.

Takie przepisy funkcjonują np. w Austrii. Pomysł popiera wiceminister Andrzej Gut-Mostowy z Zakopanego. - Nam zależy na tym, by w terenach górskich zimą nie było zatorów, nie było problemów. Jeżeli już ktoś przyjeżdża, powinien poruszać się autem na zimowych oponach - mówi w rozmowie z "Gazetą Krakowską".

Pomysł nie jest nowy i mówi się od kilku lat. Już 2020 roku, także wcześniej, na Radzie Powiatu Nowotarskiego odbywała się duża dyskusja na ten temat. Atak zimy w okresie świąteczno-noworocznym spowodował wówczas paraliż komunikacyjny na Podhalu. Jedną z jego głównych przyczyn byli kierowcy spoza naszego regionu, którzy przyjechali w góry samochodami na letnich oponach. To oni blokowali podjazdy, na które nie mogli wjechać, wypadali z jezdni czy wpadali w groźne poślizgi. Stąd też wrócił temat wprowadzenia obowiązku jazdy na zimowych oponach.

Sprawa była poruszona na Komisji Zdrowia Rady Powiatu Nowotarskiego. - Trzeba to zasygnalizować, bo wydaje się nam, że gdyby to było w zgodzie z prawem, czy nie podjąć takich kroków, które obligowały by kierowców przyjeżdżających do powiatu nowotarskiego i korzystających z naszych dróg, by zakładali opony zimowe, bo te problemy biorą się z tego, że oni są niedostosowani do warunków panujących w górach - mówił radny Bartosz Leksander. - To nie jest problem tego, że my nie odśnieżamy. To jest problem tego, że nie możemy odśnieżyć, bo nie damy rady przejechać między tymi samochodami.

Bartosz Leksander zaproponował, by sprawdzić, czy wzorem przepisów, które nakazują nakładanie łańcuchów na koła na niektórych zaśnieżonych odcinkach, wprowadzić nakaz stosowania opon zimowych w okresie np. od listopada do marca. - Jest to rozwiązanie sprawdzone w krajach Europy Zachodniej i powszechnie stosowane - podkreślał.

Ale wówczas na dyskusji się skończyło.

r/ Kronika Krakowska, "Gazeta Krakowska"

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 23.11.2022 10:19