Sprzedaż węgla w Zakopanem bez kolejek (zdjęcia)

Jak tylko otrzymujemy z Urzędu Miasta listę osób, które uregulowały należność, to na drugi, trzeci dzień te osoby są już umawiane po odbiór - zapewnia Monika Jaźwiec, prezes spółki TESKO, która z ramienia gminy Zakopane zajęła się częścią logistyczną sprzedaży węgla po preferencyjnych warunkach.
Do Zakopanego na wyspę ekologiczną dotarł węgiel, który miasto zamówiło dla swoich mieszkańców, aby mogli kupić opał po preferencyjnych cenach. Koszt tony węgla, to 1890 zł. Cena nie uwzględnia jednak transportu, który osoby odbierające opał same muszą sobie zorganizować. O tym jak wygląda procedura wydawania opału mieszkańcom opowiedziała prezes spółki TESKO.

- Po otrzymaniu informacji z urzędu miasta, że osoba, której zakup węgla przysługuje i która dokonała wpłaty dzwonimy do tych państwa i umawiamy się na konkretne dni i godziny po odbiór węgla. Zazwyczaj jest to na drugi, trzeci dzień - informuje Monika Jaźwiec, prezes spółki TESKO.

Pracownikom spółki udało się tak zorganizować kontakt z klientem, że przed miejskim składem węgla nie tworzą się kolejki. Osoby odbierające węgiel też są zdyscyplinowane, dzięki czemu wszystko przebiega sprawnie.

- Na razie nie ma problemów. Obowiązkiem osoby odbierającej jest zapewnić sobie transport, którym my nie dysponujemy. W regulaminie jest napisane, że musi być odbierana cała przysługująca ilość węgla, czyli 1,5 tony - zaznacza prezes TESKO.

Załadunek opału odbywa się bezpośrednio przy składzie, a następnie pojazd wjeżdża na wagę, gdzie dosypywana jest brakująca ilość węgla. Dziennie w ten sposób opał odbiera nawet kilkadziesiąt osób.

ms/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 07.12.2022 11:46