"W dniu dzisiejszym znaleźliśmy małego pieska, około 8 lat, rudawy. Leżał w gałęziach, przysypany około pół godziny od szczytu Turbacza niedaleko szlaku żółtego" - taki opis historii pojawił się w Internecie.
Pies był wyziębiony, przestraszony i wyczerpany.
"Znieśliśmy go na rękach i zawieźliśmy do schroniska w Nowym Targu" - poinformowali ludzie, którzy znaleźli czworonoga. Jeśli ktoś rozpoznaje psa, proszony jest o poinformowanie właściciela o miejscu pobytu pupila.