Henryk Chrobak odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski

WARSZAWA. Harcmistrz Henryk Chrobak (dyrektor nowotarskiego Zespołu Szkół nr 3 im. Św. Jadwigi Królowej) odznaczony został decyzją Prezydenta RP jednym z najwyższych polskich odznaczeń cywilnych - Orderem Polonia Restituta.
Uroczystość odbyła się w Centrum Konferencyjnym Wojska Polskiego, podczas XXXVI Zjazdu Związku Harcerstwa Polskiego.

Order Odrodzenia Polski nadawany jest za wybitne osiągnięcia m. in. w zakresie oświaty, nauki, sportu, kultury, czy obronności kraju. Ale także za działalność społeczną i służbę państwową. Odznaczenie wręczał w imieniu Lecha Kaczyńskiego podsekretarz stanu w randze ministra - Mariusz Handzlik, który odczytał również list prezydenta do uczestników uroczystości. Prezydent napisał m. in. "Jestem przekonany, że dzięki profesjonalizmowi i zaangażowaniu działaczy, którzy pełnią swoje funkcje społecznie, i członków kadry zawodowej Związek zdoła uporać się z wszelkimi problemami i w drugim stuleciu polskiego ruchu skautingowego nadal odgrywać będzie istotną rolę w tym wielkim i ogromnie ważnym dla przyszłości całego narodu dziele krzewienia patriotyzmu i kształtowania charakterów naszych najmłodszych rodaków".

Hm. Henryk Chrobak wyróżniony został za wybitne zasługi w długoletniej społecznej, wolontariackiej pracy na rzecz dzieci dzieci i młodzieży, a przede wszystkim za pracę z dziećmi specjalnej troski zrzeszonymi w „Nieprzetartym Szlaku”*.

P24: 36 lat służby instruktorskiej - to imponujące.

Henryk Chrobak: Zobowiązanie Instruktorskie przyjąłem mając 15 lat. To była niesamowita przygoda. Jako nastolatek – jak moi druhowie, tzw. instruktorzy młodzieżowi - stałem się odpowiedzialny za inne osoby. Nie obawiano się powierzać nam takich odpowiedzialnych funkcji. Teraz przepisy prawne nakazują, by instruktor, czy opiekun - był pełnoletni. Ale myślę, że nawet tacy młodzi radziliśmy sobie bardzo dobrze.

P24: Są tradycje harcerskie w Pana rodzinie?

Henryk Chrobak: Rodzice byli instruktorami ZHP. Swoje życie związałem z harcerstwem - nieprzerwanie. Mimo wzlotów i upadków organizacji. Przez ostatnie lata byłem przewodniczącym Centralnej Komisji Rewizyjnej ZHP, wcześniej była Chorągiew Krakowska, Nowosądecka. Byłem komendantem Hufca w Nowym Targu. Ale to historia.

P24: Czy w szkole, którą Pan kieruje jest drużyna ZHP?

Henryk Chrobak: Są w Zespole Szkół nr 3 harcerze, ale jest ich zbyt mało, więc drużyny jako takiej nie ma. Można założyć zastęp wędrowniczy. Ale nie chciałbym tego robić w sposób administracyjny, raczej zaczekam na inicjatywę samych zainteresowanych.

P24: Teraz, po rezygnacji z pracy w "centrali" - jakie ma Pan plany związane z harcerstwem?

Henryk Chrobak: Tak, do niedzieli byłem przewodniczącym Centralnej Komisji Rewizyjnej ZHP. Sadzę, że wrócę do współpracy z Komendą Chorągwi Krakowskiej - zbliża się Zlot Stulecia ZHP organizowany w 2010 roku na Błoniach Krakowskich, więc przyda się każda para rąk. Poza tym zwrócono się do mnie z prośbą o zorganizowanie na naszym terenie Stowarzyszenia Przyjaciół Harcerstwa. Niestety nie ma w Nowym Targu komendy hufca, choć jest kilka drużyn środowiskowych. Przykładowo – bardzo prężnie działa Podhalański Związek Drużyn, którym kieruje podharcmistrz Piotr Korczak. Sytuacja nie jest prosta. Najbliższa komenda mieści się w Nowym Sączu. To kilkadziesiąt kilometrów. I duże utrudnienie dla funkcjonowania Związku.

Rozmawiała: Sabina Palka
Zdjęcia pochodzą z archiwum H. Chrobaka


*"Nieprzetarty Szlak" to określenie zrzeszenia drużyn harcerskich, skupiających dzieci i młodzież niepełnosprawną. Powstał ponad 50 lat temu, w trakcie pierwszego kursu dla nauczycieli i wychowawców zakładów leczniczych w Rabce. Harcerze "NS" są pełnoprawnymi członkami ZHP, noszą te same mundury, zdobywają sprawności i stopnie, realizują ten sam program i zadania, co harcerze działający w innych drużynach. Ale praca ich instruktorów - jest siłą rzeczy - inna, niż tych, którzy mają pod swoją opieką pozostałą młodzież. "NS" działa w placówkach zamkniętych - typu sanatoria, szpitale, zakłady dla niewidomych i niedowidzących, głuchych i niedosłyszących, niepełnosprawnych fizycznie. Ale także w zakładach poprawczych.

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 08.12.2009 20:42