Autokar wiozący dzieci wpadł w poślizg, staranował zaparkowanego busa i przebił ogrodzenie posesji. W groźnie wyglądającym zdarzeniu na szczęście nikt nie ucierpiał.
Na stromej drodze prowadzącej przez Czarną Górę autobus wiozący dzieci przebywające na feriach zimowych wpadł w poślizg. Kilkunastotonowy pojazd mimo skręconych kół pojechał prosto na zaparkowany pojazd. Bus pchany przez autobus przebił betonowe ogrodzenie i zatrzymał się częściowo na prywatnej posesji.
- Jechałem bardzo wolno. Droga była posypana, ale był lód. Skręciłem koła, ale autobus jechał jak na sankach - mówi kierowa.
Na miejsce wypadku przybyły zastępy Państwowej Straży Pożarnej oraz Ochotniczej Straży Pożarnej, które zabezpieczyły miejsce zdarzenia. Jest także policja, która ustala okoliczności, w jakich doszło do zderzenia pojazdów.
Na szczęście żadne z dzieci przewożonych autobusem nie ucierpiało. Na miejsce zostały podstawione busy, które przewiozły młodzież do miejsca zakwaterowania.
Autokarem podróżowało 42 dzieci i 7 osób dorosłych. Nkt nie odniósł obrażeń.
Obecnie ruch w Czarnej Górze odbywa się bez utrudnień. Autobus nadal pozostaje częściowo na drodze w oczekiwaniu na pomoc drogową.
ms/