List. Tablica z błędem

NOWY TARG. "Język polski trudna sprawa. Stolica Podhala rozpoczęła pozimowe sprzątanie ulic, o czym można było przeczytać w wielu portalach. Oczywiście w mieście, w którym niewiele się dzieje, nawet taka informacja urasta do rangi newsa. Chociaż sprzątanie, jak w każdym domostwie rzecz normalna. Wraz ze sprzątaniem, na nowotarskich ulicach pojawiły się tabliczki informacyjne. A tam? O zgrozo błąd ortograficzny" - pisze w liście do redakcji nasz czytelnik.
"Niestety jest to potwierdzenie reguły, z którą za tego burmistrza mamy bardzo często do czynienia. Nie żebym się czepiał, ale jakość miejskich ogłoszeń i plakatów pozostawia wiele do życzenia. Miało to zmienić zatrudnienie w Magistracie rzecznika burmistrza/polonisty. Jak widać wychodzi na odwrót. Na owych tabliczkach pojawia się słowo "nie pozostawianie". Według wszelkich dostępnych słowników i norm językowych owo trudne słowo piszemy razem - niepozostawianie... samochodów itp. Przykra to informacja tym bardziej, że tabliczki czytają i dzieci (uczniowie) i dorośli, którzy utrwalają w swoich umysłach, ten błąd językowy. Włodarzom miasta, odpowiedzialnym za oświatę pozostaje życzyć trochę więcej roztropności i spostrzegawczości.

Na koniec pozostaje zakończyć poezją i zacytować wiersz Juliana Tuwima:

Idzie Grześ
Przez wieś,
Worek piasku niesie,
A przez dziurkę
Piasek ciurkiem
Sypie się za Grzesiem.

"Piasku mniej -
Nosić lżej!"
Cieszy się głuptasek.
Do dom wrócił,
Worek zrzucił,
Ale gdzie ten piasek?

Wraca Grześ
Przez wieś,
Zbiera piasku ziarnka.
Pomaluśku,
Powoluśku,
Zebrała się miarka.

Idzie Grześ
Przez wieś,
Worek piasku niesie,
A przez dziurkę
Piasek ciurkiem
Sypie się za Grzesiem...
I tak dalej... i tak dalej... ".

Nazwisko do wiadomości redakcji.

oprac.r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 27.03.2023 13:53