Jest nadzieja na przenosiny rabczańskiego szpitala
- Prowadzimy zaawansowane rozmowy na temat przenosin szpitala do nowych lokalizacji. Mamy wstępne ustalenia ze śląskim Centrum Rehabilitacyjno-Uzdrowiskowym na przeniesienie 3 oddziałów i izby przyjęć - poinformował Witold Latusek, prezes Szpitala Miejskiego w Rabce-Zdroju.
Przypomnijmy, iż od ponad roku władze rabczańskiej lecznicy przygotowują się do dużej inwestycji, jaką będzie przebudowa, modernizacja i remont starego budynku szpitala. Zakres prac przewiduje m.in. przebudowę IV piętra, wymianę dachu, budowę dwusalowego bloku operacyjnego, budowę klatki ewakuacyjnej, szybu windowego, dostosowanie budynku do wymogów ppoż., wymianę wszystkich instalacji wewnętrznych, źródeł ogrzewania, remont i przebudowę wszystkich kondygnacji oraz termomodernizację budynku. Wymaga to przeniesienia działalności w inne lokalizacje.
Od roku jest z tym problem. Prezes oskarżył nawet rabczańskie instytucje o odmowę pomocy. Zagroził też przeniesieniem działalności szpitala do Limanowej lub Jordanowa. Jak sytuacja wygląda obecnie?
- Prowadzimy zaawansowane rozmowy na temat przenosin szpitala do nowych lokalizacji. Mamy wstępne ustalenia (włącznie z warunkami PPSE w Nowym Targu) ze śląskim Centrum Rehabilitacyjno-Uzdrowiskowym na przeniesienie 3 oddziałów i izby przyjęć. Czekamy na zatwierdzenie ekspertyzy ppoż. Pozostaje problem ZOL-u, który wydawał się też być rozwiązany, ale w piątek znowu pojawiły się problemy - jak zawsze chodzi o pieniądze - mówi prezes Witold Latusek. - Niezależnie od tego w tym tygodniu powinien zostać ogłoszony unijny przetarg. Zakładamy w nim, że wykonawca przejmie plac budowy najpóźniej 1 września. To założenie bo decyzja o rozpoczęcia inwestycji będzie podjęta pod dwoma warunkami: znajdzie się wykonawca, który zadeklaruje wykonanie inwestycji w terminie 15 miesięcy i zaproponuje kwotę za wykonanie robót, która będzie w zasięgu spółki -dodaje.
r/