Bieg Zakopane - Sopot dla Oliwki. Trzeba zebrać 1,9 mln zł na operację (zdjęcia)
739 km chcą pokonać biegnąć dzień i noc przez 72 godz. Bieg sztafetowy wystartował dzisiaj spod Wielkiej Krokwi w Zakopanem.
Pięciu biegaczy podjęło się ogromnego wyzwania, aby przebiec trasę liczącą 739 km z Zakopanego do Sopotu. Start odbył się dzisiaj (18 maja) o 11 pod Wielką Krokwią. Dodatkową trudnością jest bieg za dnia i w nocy.
- Jest to bieg sztafetowy, co 10 km zmienia się na trasie osoba biegnąca. W Sopocie chcemy być wieczorem już w tą niedzielę. Jest to ambitny plan ale też wyzwanie, bo kwota, którą musimy zebrać jest niemała - mówi Tomasz Wątor, support biegu.
Na starcie biegu pojawiła się Oliwka w towarzystwie siostry oraz rodziców. - Bardzo się cieszę, że na mojej drodze spotkałam tak wspaniałych ludzi, którzy chcą mi pomóc i zorganizowali tak wspaniałą akcję - mówiła przed startem 12-letnia Oliwka.
Cel biegu jest jeden. Zebrać 1,9 mln zł na operację ratującą życie.
- Oliwka urodziła się z przepukliną oponowo-rdzeniową odcinka piersiowo-lędźwiowo-krzyżowego. Naszym największym problemem jest postępująca skolioza. Jest to duże skrzywienie kręgosłupa, które powoduje teraz ucisk na płuca. Pojawiły się u Oliwki problemy z oddechem. To jest ten moment, kiedy musimy operować Oliwkę, żeby mogła dalej żyć i czerpać z życia pełnymi garściami tak jak to robi do tej pory - opisuje sytuację Oliwki jej mama, Dominika Sekuter. - Zwiedziliśmy całą Polskę w poszukiwaniu lekarza, który podjąłby się zoperowania Oliwki. Niestety polscy lekarze nie chcą się podjąć operacji. Określają Oliwkę jako przypadek “ekstrymalny +++”. Na szczęście nadzieję dał nam doktor Feldman. Jest to profesor ze Stanów Zjednoczonych, który operował podobne przypadki. Powiedział, że pomoże Oliwce i zaproponował nam trzy etapowy plan leczenia. Trzy etapy operacji, które prawdopodobnie wszystkie muszą odbyć się w Stanach - dodaje.
Oliwkę można wesprzeć poprzez wpłatę: www.dlaoliwki.pl
ms/